Renault Kadjar E-TECH Hybrid wyjechało na drogi. To jedna z 3 wersji
Renault Kadjar E-TECH Hybrid jest już testowane na drogach. W ofercie tego auta znajdziemy aż trzy wersje wspierane prądem - od MHEV (miękkiej hybrydy), przez klasyczne rozwiązanie, aż po PHEV (plug-in hybrid).
Francuzi nie zwalniają tempa i szykują kolejne auta, które poznamy w nieodległej przyszłości. Najważniejszą premierą po nowym elektrycznym Megane jest Renault Kadjar, czyli hybrydowa wersja popularnego SUV-a. W tym aucie dostaniemy aż trzy różne wersje elektryfikacji, dopasowane do potrzeb różnych klientów. Jedną z nich będzie Renault Kadjar E-TECH, które zadebiutuje w wydaniu HEV i PHEV.
Renault Kadjar E-TECH, czyli kombinacja nowego silnika i napędu elektrycznego
Przede wszystkim Renault stawia tutaj na całkowicie nowy napęd. Wolnossący silnik 1.6, który używny jest w Megane, Clio i Capturze, przechodzi na emeryturę. Jego miejsce zajmie nowa jednostka 1.2 TCe, która docelowo zastąpi silnik 1.3 TCe.
To właśnie z tym silnikiem połączony zostanie układ HEV i PHEV. Według wstępnych informacji moc w przypadku klasycznej hybrydy ma wynosić około 200 KM, co przełoży się na naprawdę dobre osiągi przy zachowaniu rozsądnego zużycia paliwa. Wersja PHEV powinna być nieco mocniejsza - mówi się, że dostaniemy tutaj około 230 KM (cały czas przy wsparciu silnik 1.2 TCe!). Na nią poczekamy jednak nieco dłużej, gdyż na rynek trafi dopiero w okolicach 2024 roku.
Silnik 1.3 TCe nie zniknie jednak tak szybko z oferty
Będzie oferowany równolegle w wersjach MHEV, w tym w tych słabszych wariantach. Do tego pojawi się także napęd na cztery koła, choć ten znajdziemy niezmiennie wyłącznie w najmocniejszych wariantach Kadjara.
Renault Kadjar E-TECH wciąż nie zrzuca maskowania
Francuzi dość dzielnie ukrywają design swojego nowego SUV-a. Wszystko wskazuje na to, że wizualnie będzie on mocno zbliżony do elektrycznego Megane, przynajmniej w kwestii linii przodu i tyłu. Masywniejsza sylwetka i bardziej kanciasta bryła sprawi z kolei, że Kadjar nie zestarzeje się tak szybko jak jego poprzednik, który nie wygląda już zbyt świeżo.
Nowy Kadjar światło dzienne ujrzy już na początku przyszłego roku. Auto na rynek trafi dość szybko, bo najprawdopodobniej już trzy-cztery miesiące po oficjalnym debiucie. Wtedy też poznamy szczegółowe informacje, cenniki i plany sprzedażowe dotyczące tego auta.
Źródło: motor.es