Au revoir Twingo! Małe Renault zniknie niebawem z rynku, ale zyska ciekawego następcę
Renault Twingo dożyje trzydziestki, ale będą to jego ostatnie urodziny. Dla tego modelu nie ma przyszłości - Francuzi wycofają go z rynku, ale nie pozostawią segmentu bez ciekawego następcy.
Od premiery pierwszej generacji Renault Twingo minęło już 28 lat, a wciąż jest ona czymś wspaniałym - na swój unikalny sposób. Świetne jednobryłowe nadwozie wraz z wiekiem nabiera coraz więcej uroku, a minimalistyczne wnętrze wywołuje uśmiech na twarzy. Szczerze mówiąc sam od dawna poluję na ciekawy egzemplarz, który mógłby z czasem zyskać tytuł klasyka.
W ciągu 28 lat dostaliśmy raptem 3 generacje Twingo. Mało? Cóż, więcej nie trzeba było. Pierwsza to legenda. Druga była mocno nijaka wizualnie, ale oferowano tutaj świetne sportowe warianty. A trzecia? To ciekawy wynalazek, który powstał wraz ze Smartem. Silnik z tyłu, napęd na tylną oś i specyficzna stylistyka (gdzieś próbująca nawiązać do Renault 5) tworzą specyficzny zestaw, który jednak rynku nie podbił. I to jest gwóźdź do trumny małego Renault.
Renault Twingo zniknie, ale zyska następcę
Francuzi bardzo nie chcą porzucić segmentu A, aczkolwiek Luca de Meo podkreśla chęć podjęcia takiego kierunku. Za stopniowe "zabijanie" małych samochodów można posądzić Unię Europejską. Luca de Meo wprost podkreślił, że nowe normy i wymagane wyposażenie sprawiają, że produkcja pojazdów z segmentu A staje się zwyczajnie nieopłacalna.
Poza tym Renault rozwodzi się z Mercedesem. Nie całkowicie oczywiście, ale "mały samochód" nie jest już głównym projektem. Niemcy dogadali się z Geely, z którym stworzyli spółkę joint-venture. Ta będzie odpowiedzialna za nowego Smarta. Przyjedzie on do nas z Chin i może być naprawdę ciekawą konstrukcją.
A Renault? Tutaj najważniejszym autem jest nowe Renault 5. Ten samochód po części zastąpi Twingo. Będzie od niego nieco większe, ale wciąż ma zajmować przestrzeń poniżej modeli Clio i Zoe.
Warto wspomnieć, że Renault Twingo właśnie teraz dostało elektryczny wariant Z.E. Wersja na prąd ma znacznie lepszą specyfikację niż bliźniaczy Smart, ale będzie oferowana wyłącznie na wybranych rynkach. A wśród nich nie ma Polski - rynek zbytu dla aut elektrycznych wciąż jest u nas zbyt mały, tak więc niektórzy producenci omijają nasz kraj szerokim łukiem.