Renault otworzyło skarbiec. Na sprzedaż trafiły rarytasy dla kolekcjonerów

Tego jeszcze nie grali. Renault otworzyło swój skarbiec i wyprzedaje z niego najlepsze kąski. Na rynek trafiły prototypy, auta drogowe, wyścigowe, a nawet makiety projektów!

111 zdjęć
Zobacz galerię
  • Renault wyprzedaje skarby ze swojej kolekcji
  • Pod młotek trafią prototypy oraz samochody drogowe i wyścigowe
  • Na aukcji pojawią się także makiety w skali, prezentujące różne modele
  • Nie zabraknie także bolidów F1

Takiej wyprzedaży dawno nie widzieliśmy. Renault pozbywa się samochodów, aczkolwiek tym razem nie chodzi o auta, które stoją w salonach. Końcówka roku to także okres czyszczenia magazynu przy muzeum marki. Francuzi chcą sprzedać na aukcji dziesiątki wyjątkowych pojazdów. Wśród nich są prototypy, auta drogowe i sportowe. Nie zabrakło tutaj także modeli wyścigowych, z bolidami Formuły 1 na czele.

Jakby tego było mało, Renault sięgnęło też na półki, na których stoją modele w skali. Są to prawdziwe skarby, gdyż mowa między innymi o małych makietach prezentujących różne prototypy lub weryfikujących warianty designu samochodów.

Tak, galeria w tym tekście jest ogromna (ponad 103 zdjęcia), więc przygotujcie sobie dobrą kawę lub herbatę i zanurzcie się w ofertę ze skarbca francuskiej marki. Sami chętnie kupilibyśmy kilka wynalazków.

Renault wyprzedaż 2025

Po pierwsze: Renault wyprzedaje prototypy. Niektóre robią wrażenie!

Wśród samochodów studyjnych, które trafią pod młotek, kilka aut wyróżnia się z tłumu. Na sprzedaż powędruje między innymi sześciokołowe Clio pickup, które stworzono pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Obok niego zaparkuje prototyp Renault Clio R.S. (trzecia generacja), a także zapowiedź Renault Kangoo drugiej generacji.

Na liście pojawił się również samochód, który był zapowiedzią pierwszej Laguny Kombi. Pomimo ponad 30 lat na karku wciąż wygląda doskonale i wpada w oko!

Renault Laguna Evado

Po drugie: Francuzi pozbywają się swoich drogowych samochodów i wyścigowych maszyn

Tutaj z magazynów wyciągnięto między innymi takie perełki jak Renault Clio Williams (stan idealny), czy najróżniejsze wcielenia Alpine A610. Jest też wczesny egzemplarz Renault Spider, jednego z moich ulubionych samochodów lat dziewięćdziesiątych.

Jeszcze ciekawiej robi się w momencie, w którym zajrzycie do katalogu z modelami ze świata motorsportu. Tutaj szczególną pozycję zajmuje Renault Laguna z serii BTCC (jeździł nią Alain Menu), Renault 5 Turbo Jeana Ragnottiego, a także bolidy Williamsa, w których zasiadał Alain Prost.

Renault Laguna BTCC

Po trzecie: Renault pozbywa się też makiet

Mowa tutaj o różnych samochodach w skali. To nie tylko makiety finalnych wersji różnych modeli Renault (i nie tylko!), ale także różne wzorce, które miały pozwolić na lepszą ocenę proponowanego designu.

Francuska marka pozbywa się tych wszystkich rzeczy z prostego powodu: chce nieco oczyścić magazyn i przygotować się na lepszą prezentację najważniejszych projektów. W przypadku prototypów postawiono na te, które mają najwyższą wartość dla firmy. Jak to bywa w przypadku takich pojazdów, część z nich jest nadgryziona zębem czasu.

Plastikowe elementy odpadają, różne detale straciły fabryczny blichtr, a wybrane fragmenty samochodu są fatalnie spasowane. Taki jest jednak urok pojazdów studyjnych. Drogowe i wyścigowe samochody z kolei często zalegają w magazynach marki w dużej liczbie egzemplarzy. To samo tyczy się makiet, gdzie według Renault w kolekcji jest czasem nawet kilkanaście identycznych sztuk.

Dla fanów oldtimerów są też wczesne produkty francuskiej marki

To ta część motoryzacji, która interesuje największych zapaleńców. Francuzi wystawili na sprzedaż także repliki pierwszych modeli, a także wczesne egzemplarze pojazdów z rąbem na masce.

Aukcję pojazdów Renault prowadzi firma Artcurial. Licytacja ruszy 7 grudnia o godzinie 13 i odbędzie się we francuskim Flins.

Zdjęcia: Peter Singhoff, Flora Ferreria