Segway GT to najszybsza hulajnoga na rynku. Osiąga 70 km/h, więc uważajcie w mieście
Amerykańska firma, kojarzona z, no cóż, tzw. Segwayami, wypuszcza nową serię elektrycznych hulajnóg. Segway GT jest tak szybki, że... trochę strach jeździć.
Lubimy, czy nie, elektryczne hulajnogi na dobre się u nas zadomowiły. Czy prywatne, czy wynajmowane, pełnią rolę szybkiego i zwrotnego środka transportu w mieście. Segway GT to dwa modele, których cechą szczególną są osiągi. To jedne z najbardziej zaawansowanych hulajnóg na rynku i tak się zastanawiam... po co?
W zeszłym roku jeździłem hulajnogą typu "Fiat 500" i poza zasięgiem nic jej nie brakowało. Są oczywiście hulajnogi sportowe - te używane w lidze eSkootr Championship osiągają niemal 100 km/h. Ale to sprzęt wyczynowy. Tymczasem jeśli jesteśmy pracownikiem biurowym i chcemy szybko przemieścić się do pracy, Segway oferuje nam dwa modele, które pozwolą na abstrakcyjnie szybki transport. I potencjalnie spore szkody, jeśli wyjdzie nam na drogę pieszy, albo inny użytkownik drogi.
Segway GT 1 i 2 - duże baterie, mocne silniki
Hulajnogi występują w dwóch wersjach. Słabsza to Segway GT1. Tutaj nie rozpędzimy się "aż tak bardzo", ale o ile przeciętna hulajnoga osiąga ok. 30-40 km/h, to tutaj pojedziemy 60 km/h. Wszystko to dzięki silnikowi o mocy 1,4 kW. Przyspieszenie do 48 km/h (30 mil/godzinę) zajmie tu 7,5 sekundy. Zasięg? Proszę bardzo, ten słabszy Segway GT ma baterię większą niż np. hybrydowa Suzuki Vitara, bo o pojemności 1 kWh. W optymalnych warunkach spokojnie dojedziemy do celu oddalonego o niemal 70 km (43,5 mili). Hulajnoga porusza się na 11-calowych kołach z bezdętkowymi oponami odpornymi na przebicie, wyposażonymi w warstwę materiału uszczelniającego. Zarówno przednia oś, jak i tylna ma zawieszenie oparte na sprężynach, z piętnastostopniową regulacją.
Mocniejszy Segway GT, czyli GT2, zamiast tego ma "airmatica" - pneumatyczne zawieszenie. Do tego w ramach gadżetu, ma przezroczysty ekran OLED, który wyświetla informacje o prędkości. A ta zmienia się szybko. Silnik jest nieco mocniejszy - ma 1,5 kW oraz baterię o pojemności 1512 Wh. To GT2 rozpędza się do 70 km/h, a 48 km/h pęka po zaledwie 3,9 sekundy. Ta hulajnoga spokojnie w mieście dotrzymuje kroku skuterom i samochodom.
Kosztuje niewiele mniej. Droższy Segway GT kosztuje 3 499 USD, tańszy 2 499 USD. I i tak nie można go na razie kupić - firma postanowiła zainwestować w produkcję pieniądze klientów i zbiera budżet na platformie crowdfundingowej Indiegogo. Przy pomyślnych wiatrach pierwsze sztuki trafią do klientów pod koniec lata. I wtedy zobaczymy, czy strach będzie wyjść na ulicę.


