Na światłach możecie się zdziwić. Ten Callaway Corvette to prawdziwy sleeper

Choć wygląda jak zwyczajna Corvette Convertible, ten egzemplarz jest znacznie szybszy niż seryjny roadster od GM. Callaway dołożył tu system Twin Turbo.

Callaway to tuner Chevroleta, który najbardziej znany jest z przeróbek modelu Corvette. To spod jego ręki wyszedł słyny Sledgehammer, który osiągnął ponad 409 km/h... w 1988 roku.

Tam jednak samochód wyglądał na mocno zmodyfikowany. Ta Corvette Convertible z 1988 roku wyróżnia się wyłącznie 17-calowymi felgami.

Callaway zrobił sleepera idealnego

Powiedzmy sobie szczerze. Corvette C4 przed liftingiem była jak na swoje czasy bardzo szybka, ale współcześnie jest na poziomie hothatchy, i to tych wolniejszych. Fabryczny silnik L98 ma 248 KM i 460 NmMoment obrotowy "robi robotę" w aucie o masie około 1530 kg. Taka Corvette przyspiesza do 60 mil/godzinę w ciągu 5,4 sekundy. Roadster z automatem, do 100 km/h - w około 6 sekund. To szybki samochód, ale najlepiej sprawdza się podczas spokojnej jazdy (wiem, bo mam - też z 1988 roku).

Callaway postanowił coś temu zaradzić i zrobił to co umieli najlepiej. Dołożył dwie turbosprężarki. I udało mu się zachować to "w tajemnicy". Jak?

Callaway

Podniesiona maska skrywa dwa leżące intercoolery, które wyglądają, jakby nie dostawały w ogóle powietrza. Zagadka wyjaśnia się, gdy spojrzymy na laminatową maskę. Od spodu znajdziemy dwa tunele doprowadzające powietrze z wlotów przy chłodnicy cieczy.

A gdzie te turbosprężarki? Otóż - na dole. Znalazło się na nich miejsce w okolicach miski olejowej. Dzięki temu wszystko zmieściło się pod seryjną maską, a samochód zachował nisko położony środek ciężkości.

Kolejną zmianą jest nowa skrzynia biegów. Nie ma tu czterobiegowego automatu, albo sześciobiegowej skrzyni manualnej, jak w standardowych Corvette. Callaway zastosował ręczną przekładnię Doug Nash o układzie 4+3.

Liczby, jeśli chodzi o przyspieszenie, nie są do końca znane, ale parametry silnika - owszem. Callaway Corvette Twin Turbo ma teraz 387 KM i moment obrotowy na poziomie... 762 Nm. Domyślam się, że lekkie felgi Dymag mają sporo roboty przy przenoszeniu tego momentu na asfalt.

Callaway Twin Turbo to rzadka rzecz

Callaway wyprodukował zaledwie 400 sztuk Twin Turbo. Ta jest 11, o czym świadczy plakietka we wnętrzu. Do tego auto ma zaledwie 57,6 tysiąca km przebiegu i wygląda na zachowane w idealnym stanie. Na portalu Cars and Bids, gdzie niedługo zakończy się licytacja, cena osiągnęła już 19 000 USD i raczej urośnie.

I taki tuning mi się podoba.

źródło: Cars and Bids