SsangYong w nowych rękach. Markę przejmuje Edison Motors, producent autobusów
SsangYong znowu zmienia właściciela. Tym razem marka przechodzi w ręce firmy Edision Motors, czyli południowokoreańskiego producenta autobusów. Czy oznacza to rewolucję w ofercie firmy?
SsangYong od wielu lat nie ma szczęścia. Po pierwszym bankructwie marka trafiła w ręce Mahindry, czyli indyjskiego producenta samochodów - stało się to w 2010 roku. Od tamtej pory, czyli przez 11 lat, nowy właściciel nie potrafił wyprowadzić tej marki na prostą. Choć nowe modele były naprawdę udane, to jednak zabrakło siły przebicia.
Oczywiście sprawiło to, że marka wciąż borykała się z problemami finansowymi. Hindusi uznali z kolei, że nie chcą ciągnąć za sobą problemu, z którym nikt sobie nie radzi. Stąd też decyzja o sprzedaży, o której poinformowano w ubiegłym roku.
Teraz wszelkie donosy się potwierdziły - nowym nabywcą marki SsangYong jest firma Edison Motors, czyli południowokoreański producent autobusów.
SsangYong w rękach Edison Motors na pewno się zmieni
Edison Motors nie jest "zwykłym" producentem autobusów miejskich i lekkich ciężarówek. Firma ta oferuje wyłącznie elektryczne pojazdy i specjalizuje się w rozwoju takich technologii. Południowokoreański producent chce zyskać metkę "Tesli w kategorii autobusów", co jest dość ambitnie brzmiącym hasłem.
Teraz w ich rękach jest także marka samochodowa, która dopiero wchodzi w świat elektryfikacji. Model Korando e-Motion jest pierwszym elektrykiem tej marki, który dopiero za kilka miesięcy trafi do salonów.
Nie zmienia to faktu, że SsangYong już od dłuższego czasu pracował nad kolejnymi modelami. Mają one wnieść unikalną stylistykę i lepsze napędy. Wszystko wskazuje na to, że Edison Motors może znaleźć tutaj synergię pomiędzy technologiami stosowanymi w autobusach i w samochodach osobowych.
Warto też dodać, że marka jest znowu w pełni "południowokoreańska". A to wbrew pozorom bardzo ważna cecha z punktu widzenia zarządzania. Kultura pracy i podejście do działania jest tam dość unikalne. Tym samym brak różnic kulturowych pozwoli na lepszą organizację działań.
Edison Motors kupiło SsangYonga za śmieszne pieniądze
Umowa z Mahindrą opiewa na zaledwie 255 milionów dolarów, co jest naprawdę niewielką kwotą. Edison Motors musi jednak uporać się z długami i wszelkimi należnościami. Na głowie nowego właściciela pojawia się także kwestia dalszego rozwoju firmy.
W najbliższych miesiącach prototypowe modele XUV powinny zadebiutować w formie gotowych makiet. Na ich bazie powstaną nowe modele, które swoją stylistyką nawiążą do produktów marki Jeep.