Najlepsze systemy multimedialne w samochodach. W tych autach nie będziesz się irytować

Dzisiaj odpowiem Wam na bardzo proste pytanie: jakie systemy multimedialne są najlepsze? Wybrałem najlepsze rozwiązania, które na całej redakcji zrobiły największe wrażenie w ostatnich latach.

Nowego samochodu "nie ma" bez systemu multimedialnego. Taka jest prawda - ten element stał się kluczowym składnikiem każdego nowego samochodu. Warto więc zwracać naprawdę ogromną uwagę na ergonomię i komfort obsługi. Z reguły to właśnie ten system multimedialny stanowi centrum dowodzenia całym samochodem, w tym jego ustawieniami.

Jakie kryteria były dla mnie ważne przy ocenie multimediów? Pod uwagę brałem przede wszystkim szybkość działania, łatwość obsługi nawigacji po wszystkich funkcjach, sprawność obsługi Apple CarPlay (i Android Auto), oraz wygląd grafiki. Kolejność przedstawianych systemów nie ma znaczenia - wszystkie pojawiające się w tekście uznaję za równie udane rozwiązania, mające swoje zalety i wady.

System multimedialny Mazda Connect

Prosty, estetyczny i bardzo dopracowany. Widać, że Japończycy wyciągnęli wnioski z opinii klientów korzystających z poprzedniej generacji tego rozwiązania. Zachowano tutaj między innymi obrotowe pokrętło, którym sterujemy multimediami (niczym w BMW), co pozwala na komfortowe wybieranie opcji bez "mazania palcem" po ekranie. Jednocześnie tempo działania jest rewelacyjne - to bez wątpienia jeden z najszybszych systemów multimedialnych na rynku. Warto też dodać, że pamięta on ustawienia odtwarzania - tym samym po podpięciu telefonu przy uruchomieniu auta od razu włącza Apple CarPlay/Android Auto lub odtwarzanie przez streaming Bluetooth.

System Multimedialny MazdaConnect

BMW iDrive

Choć początkowo miałem spore zastrzeżenia do obsługi nowego iDrive'a, to jednak z czasem przekonałem się do odświeżonego wydania tego rozwiązania. BMW niezmiennie stawia na pokrętło, które jest bardzo wygodne w obsłudze. Funkcje rozmieszczone są dość specyficznie (warto pamiętać, że główny komputer pokładowy jest ukryty właśnie w multimediach), ale opisano je we właściwy sposób. Plus za szybkość działania, minus za problemy z łącznością przez Bluetooth. Warto też wiedzieć, że Apple CarPlay i Android Auto obsługiwane są tutaj wyłącznie bezprzewodowo, co nie każdemu przypadnie do gustu.

System Multimedialny BMW iDrive

Ford SYNC3

System SYNC w Fordzie od trzeciej generacji jest naprawdę dobrym rozwiązaniem. Prosta obsługa, przyjemna grafika, szybkie działanie - niczego tutaj nie brakuje. Nawet nowsza wersja, SYNC4, którą stosuje się w Mustangu MACH E, także korzysta ze sprawdzonych rozwiązań poprzednika. Obsługa jest tutaj w pełni dotykowa, aczkolwiek na szczęście wciąż mamy pod ręką kilka fizycznych przełączników i pokręteł.

System Multimedialny SYNC3

System Multimedialny SYNC4

Volvo (Sensus, Google)

Multimedia w Volvo właśnie przechodzą dużą zmianę. System Sensus przechodzi do historii, ustępując miejsca Google Auto. Obydwa rozwiązania są bardzo dobre i mają swoje zalety. Intuicyjna obsługa i ładna grafika to ich zalety. Szybkość działania - także. Niestety, ekrany w tych autach są ofiarami palców i w słońcu z reguły wyglądają bardzo źle. Na szczęście Szwedzi opracowali specjalny tryb, który pozwala na łatwe czyszczenie ekranu bez "wciskania" wszystkich funkcji.

System Multimedialny Google auto

FCA (aktualnie Stellantis) - uConnect

Podkreślenie roli FCA jest tutaj kluczowe, gdyż system uConnect jest oferowany wyłącznie w autach należących do dawnej części FCA. Ten system multimedialny sprawdza się doskonale od kilku lat. Jego poprzednia wersja, wykorzystywana m.in. w Jeepach była ładna graficznie i łatwa w obsłudze. Nowe rozwiązanie debiutuje z kolei w Fiacie 500 Electric i Maserati MC20, a docelowo trafi do kolejnych nowości "włoskiego skrzydła" grupy Stellantis. Bez wątpienia jest to jedno z najciekawszych rozwiązań na rynku - zarówno graficznie, jak i pod kątem łatwości obsługi.

System Multimedialny uConnect

Mercedes - MBUX

MBUX ewoluuje z roku na rok. Ten system ma wielu zwolenników i spore grono przeciwników, ale bez wątpienia jest rewolucją dla marki. Miejscami może i nieco rozczarowuje zagmatwaną obsługą, ale ogólna sprawność funkcjonowania i mnogość dostępnych funkcji zasługują na pochwałę. Grafika z kolei jest jedną z najlepszych na rynku.

System Multimedialny MBUX System Multimedialny MBUX

KIA/Hyundai - BlueConnect, UVO

Nowe multimedia stosowane w koreańskich autach cieszą kapitalną grafiką i naprawdę przemyślanym ułożeniem wszystkich opcji. Są szybkie, a dzięki dużym ekranom i sporym "kafelkom" łatwo je obsługiwać nawet w trakcie jazdy. Pod kątem estetyki wizualnej przemawia bardziej do mnie wersja Hyundaia, choć obydwie różnią się tak naprawdę detalami.

System Multimedialny BlueConnect

A kto jest wielkim przegranym?

Bez wątpienia zaliczę do tej listy auta z grupy Volkswagena. Nowe multimedia w samochodach z Wolfsburga są przekombinowane, awaryjne i irytujące w obsłudze. Ten sam system w wydaniu hiszpańskim prezentuje się jeszcze gorzej (najlepiej wypada tutaj Skoda). Względnie przyzwoite jest rozwiązanie stosowane w Audi, aczkolwiek od kiedy zrezygnowano z fizycznego pokrętła, straciło dużo na komforcie obsługi.

A co jest realnie najgorszym systemem multimedialnym? Cóż, niestety to rozwiązanie koncernu PSA, powoli modyfikowane i zastępowane nowszymi technologiami. W autach Citroena, Peugeota czy Opla multimedia działają niestety powoli, a po włączeniu zawsze domyślnie włączają radio (zamiast ostatnio używanej funkcji). Do tego kamery cofania, które z nimi współpracują, przypominają technologie sprzed wielu wielu lat.

Sporo do poprawy ma też Renault ze swoim EasyLinkiem. Choć w stosunku do R-Linka jest to coś znacznie lepszego, to jednak pole do popisu pozostaje ogromne.

Inne marki też mogą jeszcze "podciągnąć się" w temacie systemów multimedialnych. Z reguły podstawowe zarzuty ograniczają się do prędkości działania i współpracy ze smartfonami. Ogromną rolę gra jednak grafika i rozdzielczość ekranu - wizualne aspekty są pierwszymi ocenianymi i to one budują fundamenty dla pełnej oceny.