Tesla? Jaka Tesla? Nawet BYD wyprzedza ją w Europie.
Tesla spada, BYD rośnie, a Francuzi otwierają znowu szampana. Rynek europejski serwuje nam wiele ciekawostek.
W kwietniu 2025 roku w 28 krajach Europy zarejestrowano 1 078 521 nowych samochodów osobowych. To tylko o 1 399 więcej niż rok wcześniej. Od początku roku sprzedaż wzrosła zaledwie o 6 560 sztuk względem tego samego okresu 2024 roku. Stabilizacja to słowo, które najlepiej oddaje aktualną sytuację na rynku.
Choć auta elektryczne radziły sobie nieźle, tradycyjne spalinówki traciły na popularności. Felipe Munoz z JATO Dynamics zwraca uwagę, że tempo wzrostu segmentu EV nadal nie wystarcza, by realnie wpłynąć na cały rynek.
Chińczycy weszli "z buta". Odkryli potencjał hybryd. BYD zaskoczyło absolutnie wszystkich
Wprowadzone wcześniej w tym roku unijne cła na auta elektryczne produkowane w Chinach nieco zatrzymały ofensywę tamtejszych producentów. Jednak Chińczycy szybko znaleźli alternatywę. Postawili na hybrydy plug-in, które nie zostały objęte dodatkowymi opłatami. Munoz przypomina, że Chiny to nie tylko lider wśród BEV-ów, ale też potęga w segmencie PHEV.
Mamy nowy rekord. Aż 26% udziału w rynku mają samochody zelektryfikowane
W kwietniu BEV-y i PHEV-y osiągnęły w Europie rekordowy łączny udział w rynku - 26%. Aż 17% przypadło na auta w pełni elektryczne, co oznacza wzrost z 13,4% rok do roku. Plug-iny wskoczyły na poziom 9%, zyskując 2,1 punktu procentowego względem kwietnia 2024 roku.
Chińskie marki odegrały w tym wzroście kluczową rolę. Ich sprzedaż aut elektrycznych wzrosła aż o 59% względem ubiegłego roku, sięgając prawie 15 300 sztuk. Jeszcze większy sukces odniosły w segmencie PHEV – wzrost aż o 546%, do poziomu 9 649 egzemplarzy. Obecnie odpowiadają już za niemal 10% całego rynku hybryd plug-in. Munoz zauważa, że nie wiadomo, czy Bruksela zdecyduje się rozszerzyć cła również na te pojazdy.
BYD na fali, Tesla traci grunt
W kwietniu BYD po raz pierwszy zarejestrował więcej aut elektrycznych niż Tesla. Różnica nie była ogromna, ale, jak zauważa Munoz, symbolicznie ma ogromne znaczenie. Tesla od lat dominowała w tym segmencie, a BYD oficjalnie pojawił się w Europie (poza Norwegią i Holandią) dopiero pod koniec 2022 roku.
Tesla zanotowała kolejny spadek. Tym razem aż o 49% rok do roku. Tymczasem BYD urósł o imponujące 359%. Chińska marka wyprzedziła już Fiata, Dacię i Seata w Wielkiej Brytanii, Fiata i Seata we Francji, Seata we Włoszech i Fiata w Hiszpanii. A wszystko to jeszcze przed startem produkcji w nowej fabryce na Węgrzech, które może podkręcić obroty.
Spadek Tesli jest wręcz fascynujący. Nowy Model Y "Juniper", który miał być hitem, sprzedaje się fatalnie. Tendencja spadkowa widoczna jest także w innych miejscach na świecie, chociażby w Chinach.
Renault ma najpopularniejsze auto w Europie. Clio wciąż rządzi
Najczęściej rejestrowanym modelem w Europie był w kwietniu Renault Clio, z wynikiem 19 000 egzemplarzy. To pierwszy taki sukces od czerwca 2020 roku. Dotychczasowy lider, Dacia Sandero, musiał tym razem ustąpić pola.
Świetny miesiąc miał także Volkswagen Tiguan. Czwarte miejsce i wzrost rejestracji o 32% to naprawdę doskonały wynik. W czołówce pojawiły się też Toyota Yaris Cross, Dacia Duster, Opel/Vauxhall Corsa (liczone razem), Peugeot 3008, Jeep Avenger i Mini Cooper.
Wśród elektryków po raz pierwszy na szczycie znalazł się Skoda Elroq, SUV plasujący się w segmencie, z wynikiem 8 000 sztuk. Za nim uplasowały się trzy modele Volkswagena, w tym ID.7, który zanotował wzrost aż o 640%.
Renault 5 osiągnęło ponad 5 600 rejestracji, a debiutująca KIA EV3 załapała się do pierwszej dziesiątki. W tym czasie Tesla Model Y i Volvo EX30 zaliczyły spadki - o odpowiednio 53% i 57%. W tym drugim przypadku wynikało to w dużej mierze z kwestii zmiany miejsca produkcji.


