Tesla Model Y to najpopularniejszy elektryk w Europie, ale Volvo przyszło z miotłą
Nie ma drugiego tak popularnego samochodu elektrycznego w Europie. Tesla Model Y zgarnęła wszystko - ale w stawce jest zaskakujący mocny zawodnik.
Rok 2024 gasi światło. To dobry moment aby spojrzeć na to, kto rządzi w segmencie samochodów elektrycznych. Postanowiłem też nieco powróżyć z fusów (albo z kabli), aby ocenić kto może wyjść na prowadzenie w przyszłym roku. Jedno jest pewne - minione miesiące należą do jednego samochodu. Jest nim Tesla Model Y, aczkolwiek na podium pojawił się niespodziewany zawodnik.
Tesla Model Y jest niepokonana, ale w siłę rośnie... Volvo EX30
Pierwsze dwa miejsca należą do amerykańskiej marki, co nie jest zaskoczeniem. Taki wynik, kolejny rok z rzędu, pokazuje też co inni producenci robią źle.
Tesla łączy sensowną cenę, niesamowitą wydajność i dobre wyposażenie. Tych cech próżno szukać u wielu innych producentów. Model Y osiągnie sprzedaż zbliżoną do 190 000 pojazdów w Europie, a drugie miejsce zajmuje Model 3 - z liczbą mniejszą o ponad 90 000 samochodów.
Trzecie miejsce przypadło Volvo EX30. Mały elektryk szwedzkiej marki osiągnie wynik na poziomie około 75 000 samochodów. Tu zastosowano "przepis Tesli, czyli połączono właśnie cenę i wydajność. Warto jednak pamiętać, że przez długi czas ten model nie miał bezpośredniego konkurenta. Teraz do akcji wkracza KIA EV3, która może nieco namieszać na rynku.
Czwarte miejsce zgarnęła Skoda Enyaq, piąte Audi Q4 E-Tron, a szóste Volkswagen ID.4. To ciekawy wskaźnik dla grupy Volkswagena. Koncern z Wolfsburga pokładał ogromne nadzieje w modelu ID.3, postrzegając w nim następcę Golfa. Tymczasem zajął on ósme miejsce w zestawieniu elektryków i hybryd plug-in, za wymienionymi samochodami. Wniosek? Stylistyka nie przyjęła się - klasyczny hatchback byłby z pewnością chętniej wybierany.
Warto też zwrócić uwagę na pozycję BMW iX1 (9 miejsce), MG4 EV (10 miejsce) i BMW i4 (11 miejsce). Niemieckie elektryki cieszą się uznaniem z wielu krajach, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie i4 jest bardzo częstym widokiem.
Ten ranking idealnie pokazuje również ślepą uliczkę, w którą zabrnął Mercedes. Jedynie EQA wylądowało w pierwszej dwudziestce, na 14 miejscu. Słabo prezentuje się też grupa Stellantis, z modelem e-208 na 19 miejscu. Tu barierą jest okrutnie wysoka cena wszystkich elektryków tego koncernu.
A jak prezentuje się kwestia hybryd plug-in?
Najlepszy wynik notuje Volvo XC60 PHEV - ponad 53 000 sprzedanych aut w 2024 roku. Drugie miejsce zajmuje Ford Kuga (ponad 41 000 samochodów), a trzecie BMW X1 PHEV. Za podium wylądował zaś Mercedes GLC PHEV.
Jakie zmiany przyniesie przyszły rok?
Na pewno Tesla Model Y wzmocni swoją pozycję, gdyż na rynek trafi wersja po liftingu. Poza tym spodziewam się solidnego "strzału" ze strony Hyundaia Instera, jako małego, taniego i stosunkowo praktycznego samochodu. Zakładam też, że w zestawieniu nie będzie już MG4, a jego miejsce może zająć właśnie KIA EV3. Ten model wyprze też Niro, które najprawdopodobniej zniknie z rynku (w wersji elektrycznej). Stellantis, o ile nie zmieni strategii, dalej będzie błądzić. Grupa Volkswagena czeka zaś na debiut małych przednionapędowych elektryków - te mogą naprawdę namieszać.