Tesla jest już premium. Tak uznali Niemcy i ucięli dotacje
Tesla stała się marką premium - przynajmniej z podatkowego punktu widzenia. Amerykańska marka znowu podniosła ceny i nie ucieszy to klientów w Niemczech.
Można odnieść wrażenie, że ceny nowych samochodów będą rosły w nieskończoność. Słyszymy jedynie o podwyżkach, pojawiających się niekiedy co miesiąc. W efekcie niektóre auta podrożały od 20 do nawet 50%. Tesla nie jest wyjątkiem - amerykańska marka konsekwentnie podnosi ceny swoich modeli.
Na przykład w Niemczech bazowy wariant Tesli Model 3 podrożał aż o 7 000 euro, czyli o 16%. Teraz kosztuje już 49 990 euro i niestety według niemieckich przepisów staje się "autem premium".
Tesla Model 3 jest już autem premium, więc dopłacą do niej znacznie mniej
Krótko mówiąc - jeśli auto kosztuje mniej niż 40 000 euro, to łapie się w najatrakcyjniejszy przedział dopłat, gdzie 6 000 euro dorzuca rząd, a 3 000 euro dopłaca producent.
Jeszcze w lipcu ubiegłego roku bazowa Tesla kosztowała tam mniej niż 40 000 euro, czyli bez problemu łapała się w najwyższy zakres dopłat.
A teraz? Niestety przepisy dla samochodów kosztujących od 40 do 65 tysięcy euro nie są tak przyjazne. Tutaj rząd dopłaca już 5 000 euro, a marka 2 500 euro. Oznacza to, że auto staje się dodatkowo droższe o 1 500 euro.
Nie zmienia to jednak faktu, że Tesla Model 3 jest najbardziej pożądanym elektrykiem w Niemczech. Lista chętnych na ten samochód stała się bardzo długa, a Model 3 króluje w miesięcznych statystykach rejestracji. Volkswagen i inne marki są daleko w tyle.
Dlaczego Tesla Model 3 tak podrożała?
To nie tylko kwestia ogromnego popytu i ograniczonej podaży, ale przede wszystkim problemów z dostępnością części. Rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że ceny niektórych metali, na przykład niklu, wystrzeliły w komsos.
Jest to kluczowy komponent, który wykorzystuje się przy budowie aut na prąd. Tym samym marka musi "wyrównać" cenę z poniesionymi kosztami.
Co więcej, elektronika wciąż jest dostępna w ograniczonym zakresie, co także wpływa na ceny samochodów.
Tesla pokłada ogromne nadzieje w niemieckiej fabryce
To ona ma być receptą na rozwiązanie problemu dostępności samochodów. Póki co amerykańska marka skupi się tutaj na produkcji Modelu Y, jednak niebawem na linię produkcyjną wjedzie też Tesla Model 3.