To jest Ford, którego chciałoby mieć wiele osób. Dostaną go nieliczni
Wiecie, że Ranger ma bardzo ciekawego brata, który byłby spełnieniem marzeń wielu osób? Nazywa się Ford Everest i właśnie debiutuje w jeszcze dzielniejszej w terenie wersji.
Gamy modelowe niektórych producentów są zawiłe i skomplikowane niczym polskie prawo podatkowe. Często okazuje się, że model, który doskonale znany, gdzieś na drugim końcu świata występuje w jakiejś odlotowej, lub zupełnie innej wersji nadwoziowej. Idealny przykład to Ford Everest. Nazwa nic Wam nie powie, ale wygląd już wszystko tłumaczy. To nic innego jak terenówka na bazie Forda Rangera. Z pickupa czerpie wszystko, co najlepsze, ale ma świetne wizualnie zabudowane nadwozie.
Ford Everest Tremor, czyli ta "bardziej terenowa" twarz tego samochodu
Choć trudno powiedzieć, że jakakolwiek nie jest terenowa. W końcu mówimy o samochodzie na ramie, z solidnym napędem i z mocnymi silnikami pod maską. Czy Everest przyjąłby się w Europie? Nie sądzę - raczej byłby niszowym produktem dla bardzo specyficznych odbiorców. A w obecnych czasach, gdy każda nadwyżka w emisji CO2 jest ogromnym problemem, producenci nie mogą pozwalać sobie na gamy szerokie i różnorodne, jak dekady temu. Szkoda.
Wróćmy do Everesta. Czterodrzwiowe nadwozie z pasem przednim od Rangera i ze zgrabnym tyłem robi dobre wrażenie. Na przestrzeń też tutaj nie można narzekać, a bagażnik za tylną kanapą jest dość duży i ustawny (ma ponad 800 litrów pojemności).
W wersji Tremor liczą się zdolności terenowe. Nie jest to poziom Raptora, ale trudne warunki nie będą obce temu modelowi. Podcięte zderzaki, opony AT w standardzie i dodatkowe tryby jazdy (w tym ustawienie ROCK CRAWL) pozwolą przebić się przez trudniejsze otoczenie.
A pod maską jest silnik idealnie dopasowany do takiego auta
Mowa tutaj o 3-litrowym dieslu, znanym też z Rangera. Wiecie, że ta jednostka wywodzi się z Forda F-150 i nie jest konstrukcją Volkswagena? Za pickupa w stu procentach odpowiadał "błękitny owal" i wrzucił tutaj wszystkie elementy ze swoich magazynów.
Jeśli chcecie kupić Forda Everesta Tremora, to musicie wybrać się do... Australii
Tylko tam będzie dostępny ten model. W sumie do pokonywania Outbacku ciężko znaleźć coś lepszego i bardziej adekwatnego.