Toyota Aygo staje się jeszcze bardziej “X-cytująca”
Więcej X-a w X-ie - tym razem nie mamy na myśli nowego Mercedesa, a Toyotę Aygo po pierwszym liftingu.
Japończycy skupili się bowiem na podkreśleniu stylistyki wykorzystującej motyw litery X w przedniej części auta. Nowe światła zyskały ciekawie poprowadzone światła do jazdy dziennej wykonane w technologii LED, podkreślające charakterystyczny kształt przodu. Pod lampami dodano z kolei czarne maskownice, imitujące wloty powietrza. Zmiany zaszły także z tyłu - tutaj także zdecydowano się na zastosowanie LED-ów w lampach.
Kolejną nowością jest poszerzona gama dostępnych kolorów. Japończycy postawili na ciekawe i niebanalne odcienie, takie jak chociażby wyrazisty fiolet. W ofercie pojawią się także nowe wzory aluminiowych felg.
Drobne zmiany zaszły również w silniku. Zyskał on kilka dodatkowych koni mechanicznych i legitymuje się teraz mocą 72 KM. Zapewnia to sprint do setki w 13,8 sekundy. Zużycie paliwa ma pozostać na bardzo niskim poziomie - Toyota obiecuje wyniki na poziomie 3,9 litra na setkę w trybie mieszanym.
Premiera oczywiście już za kilka dni w Genewie.