Toyota jedzie po bandzie. Pokazano dzisiaj aż 15 nowych modeli. Tak, naraz
Toyota długo nie tykała się elektryfikacji. Niedawno jej dotychczasową strategię przełamał model bZ4x, a teraz dołącza do niego... 15 innych aut. I wszystkie pokazano w jednej chwili.
Ktoś chciał tutaj zrobić efektowne wejście. Na scenie pojawił się Akio Toyoda, a za nim aż 15 samochodów z rodziny Toyota bZ. Japończycy robią nagły zwrot ku samochodom na prąd i od razu prezentują wielkie portfolio modeli, które niebawem trafią na rynek. Oto czego możecie się spodziewać.
Toyota bZ to nowa rodzina modeli tej marki
Skrót bZ oznacza "beyond zero" i odnosi się do zerowej emisji dwutlenku węgla oraz innych szkodliwych substancji. To właśnie takie określenie będzie pojawiało się na wszystkich nowościach marki. A te zapowiadają się bardzo ciekawie.
Akio Toyoda dużo uwagi poświęcił modelowi bZ Compact SUV. Jego sylwetka wygląda znajomo? To nic dziwnego - patrzycie na następcę Toyoty C-HR.
Obok niego zaparkował bZ Small Crossover. Przypomina Wam to nieco nowe Aygo? To słuszne skojarzenie - ewidentnie będzie to "elektryczna" wersja tego miejskiego auta, oczywiście okraszona nieco inną stylistyką frontu i tyłu.
Obok niego pojawił się także większy brat, który z kolei wygląda jak Toyota Yaris Cross w zelektryfikowanym wydaniu.
Ciekawie prezentuje się także Toyota bZ SDN, czyli zapowiedź nowego sedana klasy średniej. Tutaj na celowniku może być Tesla Model 3, co oznacza, że aspiracje Japończyków są naprawdę duże. Zobaczymy, czy ich pomysły zamienione w rzeczywistość będą efektywne i atrakcyjne dla klientów.
Wśród samochodów kierowanych niejako dla rynku europejskiego pojawił się także duży SUV z rodziny bZ. Ten będzie miał nawet trzy rzędy siedzeń i duży bagażnik.
Na scenie nie zabrakło także Toyoty bZ4x, czyli samochodu, który do salonów trafi już za kilka miesięcy. To będzie duży eksperyment - zobaczymy, czy klienci marki docenią ich elektryka i czy będzie on atrakcyjną propozycją. Warto pamiętć, że Toyota już wiele lat temu współpracowała z Teslą przy budowie aut na prąd. Powstała wtedy Toyota RAV4 EV, która kariery niestety nie zrobiła.
Obok tych samochodów zobaczyliśmy także crossovera oraz auto sportowe, które wizualnie nawiązuje do aut z centralnie umiejscowionym silnikiem. Zapowiada to najprawdopodobniej następcę modelu MR2, o którym dzisiaj pisaliśmy.
Poza tym Toyota pokazała też elektryczne terenówki i pickupy
Wśród nich jest między innymi Toyota Tacoma w wydaniu "na prąd" i efektowna terenówka, która wizualnie nawiązuje do kultowej już Toyoty FJ Cruiser.
To tylko cześć całej układanki
Elektryfikacja dotknie też Lexusa. Tutaj także pojawiło się wiele ciekawych premier, ale o nich przeczytacie w osobnym tekście.