Toyota bZ3 2023 to odpowiedź na Teslę. Trafi też do Europy
Japończycy skutecznie wbijają się w rynek aut elektrycznych. Toyota bZ3 2023 ma przekonać do siebie ludzi o nieco bardziej klasycznym guście. Ten stonowany wizualnie sedan kryje przyzwoitą baterię i oferuje naprawdę dobry zasięg. Czy to wystarczy, aby przekonać do siebie ludzi zainteresowanych Teslą?
Nie tak dawno temu słowa Toyota i elektromobilność nijak nie spotykały się w jednym zdaniu. Japońska marka zmieniła jednak strategię i uznała, że samochody elektryczne mają rację bytu - nie tylko w Europie. Toyota bZ3 2023 to drugi po bZ4X model z nowej rodziny "beyond zero". Co oferuje i czym może do siebie przekonać? Sprawdziliśmy to.
Toyota bZ3 2023. To dziecko współpracy z wielkim koncernem
Przede wszystkim bZ3 debiutuje w nieprzypadkowym miejscu. Model ten początkowo trafi do klientów w Chinach i będzie tam też produkowany. Partnerem w tej kwestii jest firma BYD, będąca także dostawcą baterii.
W nowej elektrycznej Toyocie pojawiły się akumulatory BYD Blade LFP. Jej dokładna pojemność nie jest znana, ale z pewnością wynosi około 70 kWh. Według chińskich norm homologacyjnych zasięg sięga tutaj 600 kilometrów, co jest świetnym wynikiem.
Warto jednak pamiętać, że norma z państwa środka jest dużo bardziej liberalna niż WLTP. Oznacza to, że realnie taka Toyota na jednym ładowaniu pokona około 500 kilometrów.
Japońska marka nie chwali się mocą i wariantami, ale według danych od chińskich rejestratorów, moc waha się tutaj w granicach od 178 do 238 KM.
Toyota bZ3 2023 jest dość dużym samochodem
4725 mm długości, 1835 mm szerokości i rozstaw osi wynoszący 2880 mm stawiają ten samochód w zasadzie w klasie średniej. Atutem elektrycznej Toyoty ma być przestrzeń w kabinie, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Zdjęcia oczywiście mogą mocno zniekształcać realną ilość miejsca, ale pierwsze fotografie zapowiadają obiecującą konstrukcję.
Stylistyka to rozwinięcie koncepcji z modelu bZ4X. Podobnie narysowano tutaj pas przedni i tylny, a kanciasta bryła wyróżnia ten model na tle spalinowych Toyot.
Warto dodać, że jest to wyjątkowo aerodynamiczne auto - współczynnik Cx wynosi tylko 0,21, co zwiastuje możliwość wykorzystania pełnego potencjału napędu elektrycznego.
W kabinie warto zwrócić uwagę na duży wyświetlacz systemu multimedialnego - w orientacji wertykalnej. Przypomina on nieco rozwiązanie Forda i niegdyś Tesli, ale jednocześnie pasuje do tego kokpitu.
Ta Toyota bZ3 to wersja na Chiny, ale...
Japońska marka jasno sugeruje, że na rynek trafi też europejski wariant tego samochodu. Będzie on zapewne korzystać z innej baterii, a także zyska kilka mniejszych lub większych zmian stylistycznych.
Na premierę jeszcze trochę poczekamy - jeśli w ogóle ten model finalnie dojedzie do Europy. Warto pamiętać, że Toyota dopiero teraz uporała się z problemami z modelem bZ4X.