Toyota dopracowuje Yarisa GRMN
Wszystko wskazuje na to, że Toyota Yaris GRMN niebawem oficjalnie ujrzy światło dzienne w produkcyjnym wcieleniu. Co więcej - zwiększy się także jej praktyczność.
Jak widać temat małego hothatcha jest niezwykle ważny dla Toyoty. Yaris GRMN zrobił niemałe zamieszanie w Genewie przyciągając tłumy widzów. To ciekawe, bo wizualnie samochód ten praktycznie nie wyróżnia się z tłumu. Jest to jednak wielki powrót tego producenta do walki w segmencie małych aut sportowych - do tego okraszony niezwykle ciekawą techniką. Doładowana jednostka benzynowa generować będzie ponad 210 koni mechanicznych, zaś moc na koła trafiać będzie za pośrednictwem 6-biegowej manualnej przekładni.
Co ciekawe początkowo mówiło się wyłącznie o wersji trzydrzwiowej. Wszystko wskazuje jednak na to, że Yaris GRMN oferowany będzie również w wariancie pięciodrzwiowym. Podczas testów przyłapano samochód właśnie w takiej konfiguracji. Zamaskowane auto od modelu zaprezentowanego w Genewie różni się także umiejscowieniem końcówki wydechu - w studyjnej wersji ulokowano ją centralnie, zaś testowe auto posiada ją z prawej strony.
Produkcyjna wersja Toyoty Yaris GRMN zadebiutuje najprawdopodobniej podczas jesiennego salonu samochodowego we Frankfurcie.