AI kontra styliści. Ta Toyota MR2 to dzieło sztucznej inteligencji. "Tak wygląda przyszłość?"
Artyści twierdzą, że twórczość AI nie powinna być traktowana jako dzieła sztuki. Czy sztuczna inteligencja może kiedyś projektować auta? Na tych zdjęciach widnieje wizja tego, jak może wyglądać Toyota MR2 kolejnej generacji. Żaden z nich nie wyszedł spod ręki doświadczonego stylisty.
Wyobraźcie sobie proces tworzenia nowego samochodu za około 10-15 lat. Dział marketingu spotyka się w jednym pokoju, aby przedyskutować koncepcję dotyczącą nadchodzącego modelu. Najpierw określane są wymiary i segment pojazdu. Później dyskusja przechodzi na najbardziej cenione przez klientów cechy w marce. To wszystko wrzucane jest do komputera, aby AI przemieliło wszystkie dane. Kilka godzin później na ręce zarządu trafia gotowa wizja samochodu, który osiągnie dobre wyniki sprzedaży i spełni oczekiwania klientów. Czy tak wygląda przyszłość motoryzacji? Mam nadzieję, że nie - choć ta Toyota MR2 pokazuje, że mogę się mylić.
Żaden z tych samochodów nie został narysowany przez człowieka. Ta Toyota MR2 to wynik działań AI
Sztuczna inteligencja nas nie zabije, ani też nie doprowadzi do wojny nuklearnej. Koncepcje z "Terminatora" i z innych filmów sci-fi można włożyć między bajki. Przede wszystkim AI (lub trzymając się polskiej nomenklatury SI), faktycznie staje się czymś, co zaczyna funkcjonować sprawnie i bez większych przeszkód.
Od kilku lat sztuczna inteligencja towarzyszy między innymi właścicielom nowych Mercedesów. Mogą oni "pogadać" z samochodem, poprosić o zmiany ustawień, lub zapytać o pogodę. To jednak zaledwie ułamek możliwości tej technologii.
Kilkanaście dni temu sieć oszalała na punkcie Chatu GPT, czyli otwartego systemu "rozmowy" z SI. Postanowiliśmy go przetestować przy tworzeniu tego tekstu. I wiecie co? Na dobrą sprawę mógłbym wkleić tutaj cały fragment tekstu wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Kilka poprawek powtórzeń wystarczyłoby do tego, aby opublikować taki materiał.
Sztuczna inteligencja może przyspieszać proces projektowania samochodu
A patrząc na możliwości niektórych rozwiązań, to być może u niektórych producentów przejmie właśnie rolę stylistów.
Idealnym przykładem jest profil Automotive Diffusion na Instagramie, który wykorzystuje dostępne narzędzia AI do tworzenia wizji nowych modeli. Działa to bardzo prosty sposób. Otóż wystarczy podać hasło, np. "nowy Opel Calibra". SI przeszukuje sieć, aby przeanalizować wygląd oryginalnej Calibry. Następnie z dostępnych w sieci zdjęć tworzy nową Calibrę, łącząc cechy typowe dla obecnych Opli.
Tak właśnie powstała Toyota MR2, której zdjęcia są w galerii. To wizje stworzone na bazie analizy obecnych modeli Toyoty, połączonych z koncepcją MR2. Sztuczna inteligencja wie, że jest to auto z centralnie umiejscowionym silnikiem, tak więc linie samochodu są odpowiednio zachowane. Cała reszta to efekt połączenia różnych cech koncepcyjnych i produkcyjnych aut marki.
Jedno jest pewne - w przyszłości to narzędzie będzie bardzo intensywnie wykorzystywane przez marki samochodowe
Ostatnie słowo na pewno będą mieli styliści (a przynajmniej na to liczę), ale ich współpraca ze sztuczną inteligencją, wykorzystującą uczenie maszynowe, będzie bardzo bliska. W końcu dobrze jest zawierać w projektach aut wszystko to, co potencjalni klienci marki cenią sobie najabardziej.


