Toyota ujawnia nowe wcielenie swojego bestsellera. Tylko robi to ostrożnie

Ma być nowocześniejsza, ładniejsza i lepiej wyposażona. Nowa Toyota RAV4 2026 jest już gotowa do debiutu, ale musicie jeszcze uzbroić się w cierpliwość.

Można śmiało powiedzieć, że to już najwyższy czas na zmiany. Toyota RAV4 2026 szykuje się do zastąpienia modelu, który wciąż znajduje wielu nabywców i jest jednym z najpopularniejszych modeli w swoim segmencie. Japończycy w przypadku nowej generacji stawiają na ostrożną strategię. Stylistyka zmieni się dość wyraźnie, ale w bryle zobaczymy wiele cech typowych dla obecnej generacji.

Japońska marka rzecz jasna dozuje emocje. Póki co w sieci pojawiły się pierwsze zwiastuny, a także jedno ujęcie wnętrza. Czego możemy spodziewać się po tym aucie i co nam zaoferuje?

Toyota RAV4 2026 będzie dużo nowocześniejsza. We wnętrzu witają nas dwa ekrany

Zacznijmy od tego, co właśnie zobaczyliśmy, czyli od fragmentu wnętrza. Tutaj wita nas nowa kierownica (czyżby dwuramienna?), za którą kryje się większy ekran zegarów. Widać, że grafika jest lekko zmodyfikowana i potencjalnie zyskamy tutaj nieco inny zakres indywidualizacji prezentowanych danych.

Ekran multimediów także urośnie i będzie również miejscem sterowania klimatyzacją. Jeśli jednak dobrze widzę, to pod wyświetlaczem znajdą się fizyczne przełączniki sterujące temperaturą i potencjalnie nawiewem. A to bardzo dobra informacja. Poza tym na tunelu środkowym pojawi się nowy, mniejszy wybierak kierunku jazdy, a także przełączniki sterujące napędem.

Toyota RAV4 2026

Stylistyka RAV4 będzie bardziej surowa

Tak sugeruje przynajmniej zdjęcie auta bez kamuflażu, które wyciekło kilka miesięcy temu w Chinach. Europejska i amerykańska wersja powinny być zbliżone wizualnie do tego samochodu. W oczy rzucają się wyraźniej zaakcentowane przetłoczenia, a także bardzo kanciasty pas przedni.

Hybryda to podstawa

Tym razem w Toyocie RAV4 nie znajdziemy już wolnossącej jednostki benzynowej bez wsparcia systemu hybrydowego. Sercem tego auta może być 230-konna wersja hybrydy piątej generacji, znanej z Toyoty Camry. Wyższa moc powinna gwarantować lepsze osiągi. Pozostaje liczyć też na to, że wyciszenie będzie na nieco wyższym poziomie.

Poza tym alternatywnym wyborem będzie hybryda plug-in. Japońska marka coraz mocniej stawia na taki napęd, widząc w nim duże szanse na sukces w Europie. Większy akumulator i nowe oprogramowanie zapewnią większy zasięg na jednym ładowaniu i sumarycznie wyższą moc oraz lepszą wydajność.

Kiedy premiera? Szybciej, niż myślicie

Nową Toyotę RAV4 2026 powinniśmy zobaczyć jeszcze w czerwcu. Sprzedaż ruszy jednak nie wcześniej, niż w czwartym kwartale 2025.