Volkswagen Golf R 2025 ma 333 KM w służbie dobrej zabawy. Batman też znajdzie coś dla siebie
Hothatche może i stają się już białymi krukami, ale na szczęście są jeszcze marki, które o nich nie zapominają. Volkswagen Golf R 2025 ma wszystko, co najlepsze - napęd na cztery koła, mocny silnik i garść atutów, które pozwalają na dobrą zabawę. Zobaczcie jak zmienił się ten model.
- Volkswagen Golf R 2025 zyskał szereg zmian wizualnych
- Silnik jest nieco mocniejszy
- Nie brakuje też kilku ciekawych dodatków
Jeszcze kilka lat temu segment hothatchy był ogromny i dawał nam szeroki wybór. Dziś takie samochody można niemal policzyć na palcach jednej ręki. Marka z Wolfsburga jako jedna z nielicznych nie tylko stawia na takie auta, ale także daje nam szeroki wybór. Volkswagen Golf R 2025 jest wisienką na torcie, ale nie jedyną opcją.
W końcu z salonu możemy wyjechać też modelem GTI lub GTI Clubsport o zadziorniejszym charakterze. Te auta jednak muszą uznać wyższość "R-ki", która ma dużo mocy i napęd na cztery koła.
Volkswagen Golf R 2025 ma 333 KM. To akurat żadna niespodzianka
Takiego "bonusu" spodziewaliśmy się od momentu, w którym Niemcy pokazali limitowaną serię tego auta. Tym samym dostajemy bonus w postaci 13 KM i wyrównanie mocy z Audi S3 i z Cuprą Leon/Formentor VZ (Veloz).
Te 333 KM trafiają prosto na cztery koła za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni DSG, która jest jedyną dostępną w ofercie. Manuala już tutaj nie znajdziemy. Cóż, takie czasy.
Co zmieniło się układzie jezdnym? Tutaj przede wszystkim dopracowano działanie dyferencjałów i elektroniki zarządzającej napędem na cztery koła. Dzięki temu przeniesie mocy jest skuteczniejsze, a prowadzenie lepsze.
Oczywiście Golf R niezmiennie posiada dyferencjał, który pozwala na "driftowanie". Specjalny tryb odpowiednio żongluje mocą pomiędzy kołami i osiami. To coś dla fanów szpanowania przed znajomymi na dużym pustym terenie.
Jest też tryb Special, opracowany z myślą o Nurburgringu
Wyostrza on działanie przepustnicy, układu hamulcowego i elektroniki napędu i jednocześnie "zmiękcza" zawieszenie. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - przy tylu nierównościach w "zielonym piekle" zbyt twarde nastawy byłyby po prostu mało wydajne i zbyt niebezpieczne.
Jeśli jesteście ciekawi jak jeździ nowy Golf R, to odsyłam Was do mojego tekstu sprzed kilku dni. Miałem okazję sprawdzić ten samochód na drogach Niemiec i miło zaskoczyłem się dwoma rzeczami - zmodyfikowanym wydechem (i możliwością odcięcia sztucznego dźwięku z głośników), a także lepszą reakcją na wciśnięcie gazu.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć wrażenia z jazdy nowym Golfem R - WIDEO
A jak Volkswagen Golf R 2025 zmienił się wizualnie?
Nie jest to rewolucja, ale można powiedzieć, że widać poprawę. Nowy zderzak o agresywniejszej linii, z charakterystycznymi "kłami" (nazywanymi przez stylistów Volkswagena "kijami hokejowymi") zwraca na siebie uwagę. Podobne rozwiązanie jest w Golfie GTI Clubsport, aczkolwiek tam te elementy są krótsze i mniej uwydatnione.
R-ka zyskała też nowe, nieco bardziej kanciaste światła, a także tylne lampy wykonane w technologii OLED.
Warto też zwrócić uwagę na nowe felgi Warmenau, które wbrew pozorom poza atrakcyjnym wyglądem mają jeszcze jedną zaletę - są bardzo lekkie. Każda z nich waży dokładnie 8 kilogramów, o 20% mniej od standardowych kół. Zmniejszenie masy nieresorowanej wpływa nie tylko na właściwości jezdne i na dynamikę, ale także na zużycie paliwa.
Otwarty wzór ma również wpływ na chłodzenie hamulców - jest ono tutaj wydajniejsze. Volkswagen podkreśla, że chce, aby ten samochód był użytkowany na torze wyścigowym - to bardzo ciekawa i odważna deklaracja.
O co chodzi z tym Batmanem? Odpowiedź jest prosta - to nowa wersja Black Edition
Pod tą nazwą kryje się wariant, który, jak zapewne się domyślacie, jest bardzo "czarny". Zrezygnowano tutaj ze wszystkich niebieskich elementów, włącznie z tymi w przednich lampach. Zastąpiły je czarne oznaczenia i wstawki. Jest to więc bardzo cichociemny wariant, który docenią fani kompletacji w stylu "black on black".
Nowy Volkswagen Golf R 2025 niezmiennie występuje w wydaniu pięciodrzwiowym i kombi (Variant). Produkcja i sprzedaż tego modelu ruszą jeszcze w tym roku.