Volkswagen ID.5 wciąż nosi maskowanie. Udawajcie zaskoczonych, wszystko już wiemy

Volkswagen ID.5 oficjalnie zadebiutuje dopiero podczas targów w Monachium, jednak już teraz marka go pokazała. No, prawie, bo wciąż leży na nim jakaś folia.

Marka z Wolfsburga nazywa ten samochód "prototypem", choć tak naprawdę mamy do czynienia już z finalną wersją produkcyjną. Oto Volkswagen ID.5, czyli modne wydanie doskonale znanego Wam już ID.4.

Szukacie różnic? Volkswagen ID.5 ma po prostu nowy tył

Elektryki też muszą być modne, a jak wiadomo najmodniejsze są teraz SUV-y w wydaniu coupe. Niemcy obniżyli linię dachu, zafundowali łagodnie poprowadzoną linię tylnej szyby i oznaczyli to nowym numerem 5. Pod spodem mamy jednak sprawdzonego znajomego, czyli model ID.4, który zaczyna sprzedawać się coraz lepiej.

Volkswagen ID.5 Volkswagen ID.5

Volkswagen ID.5 oficjalnie ujrzy światło dzienne podczas targów w Monachium, które odbędą się już za kilka tygodni. Poznamy tam wariant GTX, czyli "ten sportowy". Mowa o 306-konnym napędzie, na który składają się dwa silniki elektryczne - z przodu i z tyłu. Te wartości przełożą się na dobre osiągi i nieco lepsze właściwości jezdne.

Nie zapominajmy też, że GTX = większa bateria. Tutaj dostaniemy akumulator o pojemności 77 kWh, choć zapewne w gamie nie zabraknie też mniejszych baterii, łączonych ze słabszymi jednostkami elektrycznymi. Te jednak zapewne ujrzą światło dzienne nieco później.

To nie jedyna tegoroczna nowość wykorzystująca platformę MEB

W drodze jest też odpowiednik Volkswagena ID.5, czyli Skoda Enyaq Coupe. Pierwsze zdjęcia zamaskowanych egzemplarzy krążą już po sieci. Czesi sięgnęli tutaj po identyczny schemat - wysoko poprowadzona tylna część nadwozia ustąpiła łagodnie opadającej linii, nawiązującej do aut typu coupe. Tym samym chcąc kupić SUV-a z grupy Volkswagena mamy teraz naprawdę ogromny wybór: może to być Volkswagen ID.4 lub właśnie usportowione ID.5, Enyaq lub jego dynamiczniej wyglądający brat oraz Audi Q4, dostępne także... w wersji Sportback, idącej taką samą drogą. Można więc śmiało powiedzieć, że możliwości oferowane przez ten koncern są naprawdę ogromne. A niebawem do tej zabawy dołączy jeszcze Cupra z modelem Born, będącym bliźniakiem Volkswagena ID.3.

Volkswagen ID.5 Volkswagen ID.5

Niemcy nie zwalniają tempa. Po modelu ID.5 przyjdzie pora na kolejne elektryki. Nie wykluczony jest debiut rodzinnego ID.6 i mniejszych modeli, takich jak ID.2 czy ID.1. Na takowe poczekamy jednak znacznie dłużej.