Wasz ulubiony Golf, Passat czy Tiguan jeszcze zostaną na rynku. Kolejne generacje potwierdzone

Volkswagen Golf, Passat, Tiguan czy T-Roc zyskają nowe generacje. Marka z Wolfsburga nie zapomina o autach spalinowych, choć może to nieco zaskakiwać.

Przez cały czas słyszymy, że auta elektryczne to jedyna przyszłość, a samochody spalinowe lada moment znikną z rynku. Niektórzy producenci w tym samym czasie nie rezygnują jednak z kolejnych generacji aut napędzanych etyliną. Można śmiało powiedzieć, że jest to jeszcze forma zabezpieczenia na najbliższe lata, które jeszcze bedą należeć do "spalinowców". Pewne jest jedno - Golf, Passat, Tiguan i T-Roc mają przed sobą lata egzystencji.

Mowa oczywiście o nowych generacjach tych samochodów - Golf i Passat będą tutaj stały na czele

To dość ciekawe oświadczenie ze strony Ralfa Bradstättera, szefa Volkswagena. Golf jest jeszcze nowością i raczej aż tak szybko nie zyska następcy. Oznacza to, że po połowie tej dekady, już w dobie bardzo widocznej elektryfikacji, dostaniemy dziewiątą generację tego auta.

W przypadku Passata będzie jeszcze ciekawiej. Tutaj nowe auto jest bliżej niż myślicie, głównie ze względu na wiek obecnej konstrukcji. Być może trudno w to uwierzyć, ale to już 7 lat od kiedy Passat B8 wyjechał na drogi.

Passat

Nowy model będzie nieco inny. Po pierwsze, kluczowa będzie wersja kombi. Sedan sprzedaje się znacznie gorzej, tak więc Volkswagen porzuci to wydanie. Poza tym dynamiczniejsza stylistyka i nowy charakter mają pozwolić na przyciągnięcie także młodszych klientów do tego samochodu.

Mocną pozycję w nowym portfolio marki ma też Tiguan. SUV to absolutny fundament dobrej sprzedaży, dlatego też i ten model zyska nową generację. Na nią jednak poczekamy jeszcze 3 lata, wszak dopiero co poznaliśmy model po liftingu.

Passat

Ciekawy jest także powrót T-Roca jako całkowicie nowej generacji. Model ten wciąż nie przeszedł żadnego dużego liftingu. Sugeruje to, że Niemcy nie będą skupiać się na odświeżaniu swojego kompaktowego crossovera, a raczej postawią na całkowicie nowe wcielenie, które bazować będzie na nowym Golfie. To słuszna koncepcja, gdyż obecnie T-Roc jest nieco "gnieciony" przez T-Crossa. Choć są to dwa skrajnie różne auta pod kątem wymiarów, to jednak z mniejszym modelem T-Roca łączy wykończenie wnętrza i wyposażenie, mocno odstające od Golfa.

Volkswagen Golf, Passat, Tiguan i T-Roc będą hybrydami plug-in

To właśnie taki wariant napędowy ma być kluczowym elementem tych samochodów. Według szefa Volkswagena w drodze jest nowoczesny układ, który zapewni do 100 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Ma na to pozwolić nowoczesna bateria o wysokiej gęstości każdej celi. Przy niezmienionych wymiarach będzie oferowała wyższą pojemność i tym samym większą efektywność.

Spalinowy Passat kontra elektryki

Obok tych wszystkich "spalinowych" nowości pojawi się też wiele elektrycznych premier. Jakich?

Na przykład trwa tworzenie auta tańszego i mniejszego od modelu ID.3. Można spodziewać się, że chodzi o pojazd z segmentu B, który będzie idealnym miejskim wyborem. Do premiery szykują się też modele ID.5 (sportowo wyglądające ID.4) i ID.6 (duży SUV). W nich dostaniemy także wersję GTX, czyli najmocniejszy wariant z napędem na cztery koła.

Dużą ciekawostką jest też Volkswagen Project Trinity. Pod ta nazwą kryje się produkcyjne wcielenie modelu ID.Vizzion.

Volkswagen Project Trinity

Pierwszy szkic doskonale pokazuje, ze mamy do czynienia ze znanym nam prototypem. ID.Vizzion ma oferować niesamowicie krótki czas ładowania baterii i bardzo konkurencyjną specyfikację. Na celowniku ląduje więc Tesla Model S, wciąż będą potężnym konkurentem dla wielu samochodów elektrycznych.

Volkswagen Project Trinity