Volkswagen Tiguan Allspace - TEST. Niezłe auto, błędny kierunek

Od kilku lat producenci zastępują vany autami typu SUV - i twierdzą, że te drugie są lepsze. Czyżby? Volkswagen Tiguan Allspace to idealny przykład na to, że niekoniecznie tak jes

Volkswagen Tiguan Allspace jest dłuższy od standardowej wersji o 21,5 centymetra. Rozstaw osi urósł natomiast o prawie 11 centymetrów. Przekłada się to na zauważalnie większą przestrzeń na nogi pasażerów drugiego rzędu siedzeń oraz ogromny bagażnik. Opcjonalnie można zamówić dwa dodatkowe miejsca, tak jak w testowanym egzemplarzu. Czy, w takiej konfiguracji, może to być alternatywa dla vana?

Cóż, nie do końca.

Przez wiele lat, jedną z cech aut rodzinnych była modułowa konstrukcja oraz pełnoprawne miejsca w trzecim rzędzie. Wspomnę na przykład Renault Espace czwartej generacji. Do dyspozycji było tam 7 identycznych, bardzo wygodnych foteli. Podobnie wyglądała sytuacja z Volkswagenem Sharanem. Ten miał dodatkowo bardzo wygodne przesuwane drzwi z tyłu.

Obecnie w ofercie rodzinnych samochodów producent z Wolfsburga ma dużego Multivana, Caddy oraz Tourana. Ten pierwszy jest przestronny, ale i bardzo drogi. Caddy to bardziej kombivan niż van, ale jest potencjalną alternatywą. A Touran? Ma mocno ograniczone jednostki napędowe, jest mniejszy ale paradoksalnie w niektórych miejscach oferuje więcej miejsca niż Tiguan Allspace - co już kiedyś udowodniliśmy w bezpośrednim porównaniu.

Volkswagen Tiguan Allspace - przestrzeń

Do słupka B pomiędzy krótkim i długim Tiguanem różnic nie ma. W tym egzemplarzu zabrakło opcjonalnych foteli ergoComfort, podobnie jak w testowanym przeze mnie dieslu - klikając tutaj znajdziecie test. To już kolejny samochód tej marki, w którym nie dorzucono opcjonalnych lepszych siedzisk. I za każdym razem piszę to samo - zwykłe fotele, nawet te z pakietu R-line, są niewygodne i powodują ból pleców.

Volkswagen Tiguan Allspace TEST

Różnice względem krótkiej wersji Tiguana zaczynają się w drugim rzędzie. Dwa dodatkowe fotele w bagażniku oraz przesuwana kanapa dają szereg nowych możliwości. W przypadku, gdy chcecie podróżować w pięć osób, kanapę odsuwamy maksymalnie do tyłu. Przestrzeń na nogi jest wtedy ogromna. Również bagażnik pomieści absolutnie wszystkie pakunki.

W wariancie siedmioosobowym miejsca dla osób w drugim rzędzie również nie zabraknie. Można je wówczas porównać z Tiguanem bez dopisku "Allspace".

Jednak dwa ostatnie miejsca przeznaczone są dla dzieci i to też niezbyt dużych. Niezależnie od konfiguracji środkowego rzędu siedzeń, osoba dorosła nie ma szans zająć tam miejsca w komfortowy sposób.

Tu właśnie pojawia się podstawowa różnica między suvami a vanami. Ten drugi typ to auta projektowane z nastawieniem na praktyczność i użyteczność. Stąd też znacznie mniejszy Touran ma więcej miejsca w trzecim rzędzie siedzeń niż ogromny Tiguan Allspace. Profilowanie kanapy również nie powala w Tiguanie. Środkowe miejsce jest węższe i mniej wygodne.

Volkswagen Tiguan Allspace TEST

Volkswagen Tiguan Allspace 2.0 TSI 245 KM - silnik

Pod maską testowanego Tiguana Allspace zamontowana została najmocniejsza jednostka napędowa. Benzynowy silnik o mocy 245 KM napędza wszystkie koła poprzez automatyczną skrzynię biegów.

Osiągi są świetne. Pierwsza setka pojawia się po nieco ponad 6 sekundach, a prędkość maksymalna to prawie 230 km/h. Wysoki moment obrotowy (370 Nm) zapewnia z kolei świetną elastyczność.

Mam natomiast zastrzeżenie do skrzyni DSG. Przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu momentalnie następuje redukcja o dwa a nawet trzy biegi. Jest ona sprawna, ale niekiedy zbyt narowista - czasami warto byłoby skorzystać z potencjału niższego zakresu obrotów, gdzie kryją się cenne niutonometry.

Szkoda, ponieważ do mniej więcej 3000 obrotów jednostka napędowa jest prawie niesłyszalna. Za to wkręcana na wyższe prędkości obrotowe, jej dźwięk robi się natarczywy dla uszu.

Volkswagen Tiguan Allspace - komfort podróżowania

Dobre wyciszenie idzie w parze z komfortem resorowania. Regulowane zawieszenie DCC ma bardzo szeroki zakres pracy - od bardzo sztywnego, do całkiem komfortowego.

Volkswagen Tiguan Allspace TEST

Od kilku lat w Volkswagenach jest to regulacja płynna i przyznaję, że działa bardzo dobrze. Biorąc pod uwagę mój PESEL oraz charakter samochodu, przez większość czasu jeździłem w ustawieniach "maksymalnie wygodnych".

Co ciekawe nadwoziem w żaden sposób "nie buja", a nawet przy mocnym hamowaniu przód nie nurkuje. Biorąc pod uwagę rodzinne aspiracje Tiguana Allspace jest to jeden z mocniejszych punktów tego samochodu. I cieszy, że nawet w „usportowionej” wersji da się podróżować w komforcie, bez niepotrzebnego podskakiwania na nierównościach.

Volkswagen Tiguan Allspace - zużycie paliwa może niemiło zaskoczyć

Niestety, świetne osiągi idą w parze z wysokim zużyciem paliwa. Autostradowe prędkości oznaczają zużycie przekraczające 10 litrów, co sprawia, że zbiornik jest ekspresowo osuszany.

przy 100 km/h: 6,5 l/100 km
przy 120 km/h: 7,8 l/100 km
przy 140 km/h: 10,3 l/100 km
w mieście: 9-14 l/100 km

Niestety w mieście paliwo równie szybko opuszcza bak. Korki lub cięższa prawa stopa momentalnie wywindują spalanie do blisko 15 litrów na 100 kilometrów.

Ceny

Różnica między Tiguanem a wersją Allspace to raptem 8 000 złotych. Wersja podstawowa z silnikiem 1.5 TSI kosztuje niecałe 149 000 złotych. Testowany egzemplarz wyceniono na prawie ćwierć miliona złotych - a i tak nie ma wszystkich możliwych opcji wyposażenia.

Z konkurencji podobna gabarytami jest Kia Sorento. Najbliżej testowanemu Tiguanowi będzie odpowiadać 230-konna hybryda. Jest sporo wolniejsza (setka w 9 sekund) ale zużywa mniej paliwa.

Warto też wspomnieć o bliźniakach, czyli o Skodzie Kodiaq i Seacie Tarraco. Ta pierwsza w wydaniu z identycznym silnikiem nosi dopisek RS. SEAT oferuje zaś 245-konną hybrydę plug-in, którą mieliśmy okazję sprawdzić kilka miesięcy temu.

Podsumowanie

Koncepcja zastępowania vanów przez suvy jest pozbawiona sensu. I nie ma znaczenia, że nie lubię suvów - za vanami też nie przepadam. Ale jako ojciec trójki dzieci doceniam to co oferują. A Tiguan? Wersja Allspace jest lepsza od zwykłego Tiguana. 

Jeśli jednak rozważacie auto skonfigurowane na 250 000 złotych, to pomyślcie o Multivanie. Jako przyjaciel rodziny sprawdzi się znacznie lepiej, a za takie pieniądze dostaniecie już względnie sensownie wyposażone auto.