Volkswagen Tiguan R-Line 2.0 TDI sprawdza się w trudnych warunkach - TEST, OPINIA

To miał być zwykły test SUV-a po zabiegach odmładzających. Wszystko to jednak zeszło na drugi plan z uwagi na nagłe załamanie pogody. Czy w trudnych warunkach Volkswagen Tiguan jest lepszy od "nie-SUV-a"?

Samochody udające terenówki od lat zyskują na popularności. Kolejne generacje są coraz bardziej dopracowywane, a producenci twierdzą, że to najlepszy rodzaj nadwozia. SUV jest zatem jednocześnie sportowy, rodzinny i terenowy, do tego modny i bezpieczny. Tak, wszystko razem! Lekko podniesione nadwozie jest wygodniejsze do zajmowania miejsca oraz zapewnia lepszą widoczność a masywna sylwetka daje poczucie bezpieczeństwa. Jak więc sprawdza się nowy Volkswagen Tiguan?

Volkswagen Tiguan - zmiany zmiany zmiany

Lista nowości jest naprawdę długa. Volkswagen odświeżył design, zmienił przednie reflektory i przeprojektował sygnaturę świetlną tylnych lamp. Do tego w tym egzemplarzu pojawił się specyficznie wyglądający pakiet R-Line, moim zdaniem niezbyt pasujący do charakteru tego samochodu.

Volkswagen Tiguan

Wewnątrz zmian także nie brakuje. Inna kierownica, zmodyfikowany system multimedialny, nowy panel od klimatyzacji. Oczywiście wszystko dotykowe, a do tego pokryte wszechobecnym plastikiem typu piano black.

Obecność tego ostatniego plastiku jest wyraźnie irytująca właśnie przy ekranie multimediów. Wyraźnie widać tutaj dwa różne odcienie ramek, co wygląda jakby element ten dopasowywano na ostatnią chwilę. Podobnie ma się sprawa z panelem klimatyzacji. Na pierwszy rzut oka może i wygląda dobrze, ale obsługa jest teraz znacznie mniej wygodna, a odciski palców rażą w słoneczny dzień.

Z kierownicą mam problem. Teoretycznie z jednej strony R-pakietowa jest świetna w kształcie i grubości (dla osób o mniejszych dłoniach może być trochę zbyt gruba). Z drugiej zaś zamiast estetycznych przycisków znowu mamy dwa panele pokryte błyszczącą czernią, oczywiście dotykowe. A stosowanie dotykowych przełączników na kierownicy jest nie tylko głupie, ale i niebezpieczne.

Volkswagen Tiguan

Volkswagen Tiguan ma w standardzie wyjątkowo słabe fotele

Zacznijmy od pozytywnego tonu - tapicerka w kratę jest świetna! Ale zaklinam Was! Wybierając Tiguana (i jakiegokolwiek Volkswagena) dopłaćcie do rewelacyjnych foteli ErgoActive. W tej sztuce auta ich zabrakło. Usadowiłem się w tym teoretycznie sportowo wyglądającym fotelu i nie spodziewałem się tego, co nastąpiło za pół godziny. Tylko tyle potrzebowały moje plecy, aby boleśnie sygnalizować złą konstrukcję oparcia.

To o tyle dziwne, że zajęcie pozornie wygodnej pozycji za kierownicą jest banalnie proste. Szeroki zakres regulacji fotela i kierownicy, do tego regulowane podparcie lędźwiowe. Jest wszystko co trzeba, ale to nie wystarczyło.

W fotelach ErgoAcrive mamy nie tylko znacznie szerszy zakres regulacji, ale także dłuższe siedzisko. Moim zdaniem jest to obowiązkowa pozycja do odhaczenia z listy opcji.

10 000 złotych

Tyle wynosi różnica między dwoma wariantami diesla: 150 KM oraz 200 KM. Różnica w osiągach „na papierze” jest duża. Sprint do setki mocniejszemu silnikowi zajmuje prawie dwie sekundy mniej.

I mimo, że na co dzień rzadko kiedy wykorzystuje się pełen potencjał jednostki napędowej, to warto dopłacić do wersji mocniejszej. Jest ona subtelnie dynamiczna i napędza stosunkowo ciężkiego SUV-a (około 1 800 kg z kierowcą) bardzo sprawnie. Solidne dociśnięcie pedału przyśpieszenia powoduje prawie natychmiastową reakcję i sprawne nabieranie prędkości.

Słabszy wariant sprawia wrażenie bardzo ospałe i trzeba zdecydowanie dłużej trzymać mocno wciśnięty prawy pedał. A to powoduje redukcję przełożeń, zwiększony hałas i wcale nie jakieś powalające efekty na szybkościomierzu.

Volkswagen Tiguan

I najważniejsze - spalanie. Mocniejszy silnik pali dokładnie tyle samo co słabszy. Mam idealne porównanie, gdyż od ponad roku Tiguanem z silnikiem 2.0 TDI 150 KM jeździ mój ojciec. Z wyboru jest bardzo zadowolony, aczkolwiek jest to kierowca o spokojnym usposobieniu.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 200 KM - zużycie paliwa

Podczas płynnej jazdy w trasie, bez problemu osiągniemy wynik na poziomie 5,5 l na setkę. W mieście bez większych zatorów Volkswagen Tiguan pochłonie około 7,5 - 8,5 litra ropy. W tak zwanym cyklu mieszanym najczęściej widywałem na komputerze pokładowym wskazania na poziomie 6 - 6,5 litra.

Zużycie paliwa: Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 200 KM
przy 100 km/h: 4,9 l/100 km
przy 120 km/h: 6,5 l/100 km
przy 140 km/h: 7,7 l/100 km
w mieście: 7,5-8,5 l/100 km

Warto też zwrócić uwagę na ogromny wpływ wiatru na zużycie paliwa. Wystarczy odrobinę mocniejszy podmuch "w twarz", aby zapotrzebowanie na paliwo wzrosło o niemal trzy litry. Jest to efekt podniesionego nadwozia i gorszej aerodynamiki, niż np. w klasycznym kombi z klasy średniej.

Jak to jest z tym bezpieczeństwem?

Przez większość testu użytkowałem Volkswagena Tiguana jako typowy samochód na co dzień. I sprawdził się w tej roli doskonale. Ok, nie wzbudzał w ogóle emocji, można wręcz napisać że jest nudny. Ale pozostaje też bardzo funkcjonalny i praktyczny.

W drodze na zdjęcia wpadłem w ogromną śnieżycę, podczas której lekką ręką spadło 10 - 15 cm śniegu. Drogi momentalnie zrobiły się białe i bardzo śliskie - do tego stopnia że dwukrotnie się zatrzymywałem przy autach leżących w rowach, czy jakoś pomóc i czy wszystko w porządku.

A jak sobie poradził Tiguan? Dobrze, ale nie doskonale. Napęd na wszystkie koła oparty na najnowszym Haldexie zapewnia doskonałą trakcję. Wyższa pozycja za kierownicą faktycznie sprawdziła się i oferowała świetną widoczność, pozwalając na lepszą ocenę sytuacji na drodze.

Volkswagen Tiguan

Elektronika? Jest skalibrowana doskonale. Reagowała „w punkt”, zdecydowanie, ale nie brutalnie. Nie, nawet po jej uśpieniu nie będziecie królować na ośnieżonym placu pod marketem.

Ale nie może być zbyt kolorowo

Największy zarzut mam do układu kierowniczego. Podczas normalnego użytkowania był nijaki i zasadniczo spełniał swoją funkcję. Ja kręciłem kierownicą, samochód kręcił kołami w odpowiednią stronę. Jednak na bardzo śliskiej drodze totalnie nie wiedziałem co robią przednie koła. Czy opony już są na granicy przyczepności? Czy już się ślizgają? Odseparowanie kierowcy od tego, co dzieje się "z przodu" jest ogromne i mocno straciłem pewność prowadzenia.

I jeszcze jedno. Oczywiście w śniegu momentalnie przestają działać wszelkiego rodzaju czujniki. To jest norma. Ale w Volkswagenie gdy radar odległości traci widoczność, tempomat przestaje działać całkowicie. Nie da się go uruchomić w trybie „zwykłym”. Mi to nie przeszkadzało, ale już przykładowo podczas podróży na narty byłoby to mocno uciążliwe.

Ile kosztuje?

Volkswagen Tiguan R-Line z napędem na wszystkie koła oraz najmocniejszym dieslem otwiera cennik kwotą 185 390 złotych. Widoczny na zdjęciach egzemplarz jest doposażony do poziomu około 200 000 złotych. Dużo? Biorąc pod uwagę pewne elementy które w mojej opinii trzeba nadal dokupić (matrycowe reflektory, porządne fotele), nie jest to niska kwota.

Podsumowanie

Volkswagen Tiguan sprawdził się w trudnych warunkach. Jednak jego lifting uznaję za niezbyt udany. Ale mimo to jest to jedno z najsolidniejszych aut w tym segmencie i ponownie bym namawiał Tatę na zakup tego modelu, aczkolwiek zupełnie inaczej skonfigurowanego.

SILNIK t. diesel, R4, 16 zaw.
TYP ZASILANIA PALIWEM wtrysk bezpośredni Common Rail
POJEMNOŚĆ 1968 cm3
MOC MAKSYMALNA 147 kW (200 KM) przy 3600 - 4100 obr./min
MAKS. MOMENT OBROTOWY 400 Nm przy 1750 - 3500 obr./min
SKRZYNIA BIEGÓW automatyczna, siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa
NAPĘD 4x4, dołączany
ZAWIESZENIE PRZÓD kolumny MacPhersona
ZAWIESZENIE TYŁ wielowahaczowe
HAMULCE tarczowe went./tarczowe
OPONY 235/55 R18
BAGAŻNIK 615/1655 kg
ZBIORNIK PALIWA 58 l (AdBlue 12 l)
TYP NADWOZIA SUV
LICZBA DRZWI / MIEJSC 5/5
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 4509/1839/1675 mm
ROZSTAW OSI 2679 mm
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 1640/610 kg
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 750/2500 kg
ZUŻYCIE PALIWA 6,4 l/100 km
EMISJA CO2 167 g/km
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 7,5 s
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 216 km/h
GWARANCJA MECHANICZNA 2 lata
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 12 lat/3 lata
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ
CENA WERSJI TESTOWEJ 185 900 zł
CENA EGZ. TESTOWANEGO ok. 200 000 zł