Volvo XC90 2025. Tak, to nie pomyłka, powraca w nowym wydaniu
Szwedzi puścili nogę z gazu i zwalniają z elektryfikacją. Hybrydy będą kluczowe jeszcze przez wiele lat - a nowe Volvo XC90 2025 staje się kluczowym elementem planu marki.
- Już 4 września poznamy odświeżone Volvo XC90 2025
- To będzie gruntowny lifting, który wpłynie na wygląd tego samochodu
- Pod maską zadebiutuje też "nowa", albo gruntownie odświeżona hybryda
Volvo chciało od 2030 roku oferować wyłącznie auta elektryczne. Już teraz wiadomo, że nie jest to scenariusz, który da się zrealizować. Zainteresowanie samochodami na prąd w niektórych krajach drastycznie spadło, a w innych rośnie wyjątkowo wolno. Producenci zakładali, że już za dwa-trzy lata auta BEV wyprzedzą samochody spalinowe. Tak się nie stanie. W szwedzkiej marce do akcji wkracza więc model, który i tak miał trafić na rynek, ale teraz jego rola będzie znacznie większa. To odświeżone Volvo XC90 2025, który zmieni się bardziej, niż moglibyście się tego spodziewać.
Volvo XC90 2025. Co zmieni się w tym samochodzie?
Zobaczymy tutaj bardzo dużo nowości. Przede wszystkim Szwedzi zaprezentują gruntownie zmienioną stylistykę. Pojawi się nowy pas przedni, z przeprojektowanymi lampami (wizualnie zbliżą się do tych z Volvo EX90) i innym grillem. Zmian nie powinno zabraknąć także z tyłu.
Wszystko wskazuje również na to, że we wnętrzu pojawi się garść nowości. Na pewno zyskamy inne multimedia, potencjalnie z większym ekranem. To samo tyczy się zegarów, które będą korzystały z innego wyświetlacza. Te zmiany zatrą dużą różnicę pomiędzy spalinowymi a elektrycznymi modelami marki.
Tajemnicą pozostaje wspomniana nowa hybryda. Tutaj Volvo ma duże pole do popisu, gdyż Geely w swoim portfolio posiada wiele adekwatnych silników. Pewne są dwie rzeczy: mowa o wersji PHEV, a bateria będzie tutaj znacznie większa, niż dotychczas.
Powinno to przełożyć się na solidniejszy zasięg na jednym ładowaniu. Oczywiście ucierpi na tym po części masa, aczkolwiek Szwedzi i z tym powinni sobie jakość poradzić.
Nowe XC90 zostanie na rynku dłużej, niż można by się było spodziewać
Mowa tutaj nawet o 10 latach. W grę wchodzi sprzedaż do 2035 roku i nawet dalej, jeśli zmienią się regulacje, a popyt na auta BEV nie wzrośnie w drastyczny sposób.
Nowe Volvo XC90 poznamy 4 września.