W duchu ewolucji - nowy Range Rover Evoque
To nie czas na rewolucję. Land Rover postawił na rozwinięcie sprawdzonej i polubionej przez klientów formy Range Rovera Evoque.
Nowa generacja w oczach wielu osób może więc wyglądać jak mocny lifting poprzednika. Brytyjczycy postawili tutaj jednak na sprawdzone rozwiązania - stylistykę, która została ciepło przyjęta przez rynek, zmiksowano z elementami modelu Velar, również zyskującego ogromną popularność (na miarę tej marki). Nowy Range Rover Evoque wyróżnia się konsekwentnym, dynamicznym i przyjemnym dla oka stylem. Charakterystyczna linia okien, która unosi się ku górze, w połączeniu z wąskimi lampami i chowającymi się klamkami sprawia, że samochód ten wygląda nie tylko nowocześnie ale i dość "sportowo". Klienci mają mieć także możliwość indywidualizacji wyglądu poprzez wybór różnych kolorów nadwozia (dostępne będą także konfiguracje dwutonowe), ciekawych felg oraz innych elementów, dzięki którym ich samochód wyróżni się z tłumu.
Bardzo dobrze prezentuje się także wnętrze. Tutaj w zasadzie pojawił się zmniejszony projekt z Velara. Range Rover Evoque zyskał system Touch Pro Duo z dwoma dotykowymi ekranami, cyfrowe zegary oraz kierownicę z charakterystycznymi dotykowymi panelami. Producent obiecuje, że materiały wykończeniowe, które znajdziemy we wnętrzu, mają być wysokiej jakości.
Rozwinięta konstrukcja
Nowy Range Rover Evoque bazuje na rozwiniętej platformie D8, którą stworzono na potrzeby poprzednika. Na tej samej płycie podłogowej bazuje także Jaguar E-Pace oraz Land Rover Discovery. Nowy Range Rover Evoque ma niemal identyczne wymiary jak poprzednik, jednak mimo to oferuje nieco przestronniejsze wnętrze i większy bagażnik (591/1383 litry). Pod maską znajdą się jednostki czterocylindrowe, o mocy od 150 do 250 koni mechanicznych. W zasadzie wszystkie odmiany oferowane będą z 9-biegową przekładnią automatyczną produkcji ZF. Tylko w bazowym dieslu będzie można zdecydować się na skrzynię manualną.
Co ciekawe zmodyfikowana platforma została przygotowana do elektryfikacji. Range Rover Evoque stanie się tzw. miękką hybrydą, bazującą na instalacji 48V. W przyszłym roku poznamy także wersję Plug-In Hybrid.
SUV, który nie boi się terenu
Range Rover Evoque, choć wygląda jak luksusowy SUV, nie boi się też błota. Co prawda ograniczają go opony i rozmiar kół, ale właściwości terenowe sprawiają, że zajedzie dalej niż wiele innych aut. W tym aucie znajdziemy napęd Active Driveline z funkcją Driveline Disconnect oraz Terrain Response 2. Evoque jest też w stanie pokonać wodę o wysokości do 600 milimetrów.
W Evoque debiutuje też technologia "niewidzialnej maski", nazywana przez producenta Ground View. Dzięki odpowiedniemu rozmieszczeniu kamer, procesor jest w stanie wyrenderować obraz "wycinający" maskę z pola widzenia. Jest on prezentowany na ekranie systemu multimedialnego.
Land Rover pochwalił się też brytyjskim cennikiem nowego Range Rovera Evoque. Ceny tego modelu startują od 31 600 funtów za wariant D150, co w przeliczeniu na złotówki daje nieco ponad 151 000 zł. Topowa wersja wyceniana jest zaś na 40 350 funtów. Oczywiście katalog opcji będzie bogaty, co pozwoli na szybkie podniesienie ceny.