W tym salonie stoi fabrycznie nowa Alfa Romeo 156 GTA. Czas zatrzymała tutaj tragedia

Opuszczone salony samochodowe zawsze budzą nasze duże zainteresowanie. Historia tego obiektu w Belgii, gdzie przez lata królowała Alfa Romeo, jest niestety bardzo smutna. Czas zatrzymał się tam na dobre - i nic nie wskazuje na to, aby coś miało się zmienić w tej kwestii.

Wbrew pozorom takich obiektów w Europie jest dość dużo. Większość z nich jest jednak "wyczyszczona" ze wszystkich eksponatów, a lata świetności przypominają wszechobecne oznaczenia, plakaty i porozrzucane broszury. Gdzieniegdzie ostały się jednak miejsca, w których zamknięto samochody. Te "kapsuły czasu" z reguły powstały w wyniku mniej lub bardziej tragicznych zdarzeń. Nie inaczej jest w tym przypadku. W Belgii znajduje się opuszczony salon włoskiej marki, w którym stoi fabrycznie nowa Alfa Romeo 156 GTA. Obiekt popada w niełaskę, a na jego terenie "gnije" wiele samochodów. Te, które są w budynku, zachowały się w dobrym stanie. Do tego też ktoś je regularnie czyści.

Youtuber "The Bearded Explorer" przedstawił historię tego miejsca - tętniącego życiem do momentu, w którym nie doszło do wypadku z udziałem właściciela obiektu.

Tu królowała Alfa Romeo. Teraz ten budynek jest kapsułą czasu

Zlokalizowany w Belgii salon specjalizował się w naprawach włoskich samochodów. Jego właściciel, według relacji okolicznych mieszkańców, wkładał kawał serca w prowadzenie tego obiektu. Kilka lat temu niestety zginął w tragicznym wypadku samochodowym, dosłownie kilkaset metrów od swojego miejsca pracy.

Od tamtej pory obiekt pozostaje w rękach jego żony. Ta jednak postanowiła zamknąć salon i serwis. Wraz z upływem czasu natura zaczęła odbierać "co swoje" i pochłonęła wiele samochodów zaparkowanych dokoła budynku. Z kolei sam serwis i salon zaczęły zarastać mchem i pleśnią.

Alfa Romeo Belgia opuszczony salon

Jedyne miejsce, które jest regularnie odwiedzane, to część salonowa. Tam ponoć, raz na kilka miesięcy, pojawia się syn właściciela, który osobiście odkurza przechowywane w tym miejscu samochody. Nic nie wskazuje jednak na to, aby chciał się nimi zająć. Przez lata sprzedaż obiektu i samochodów także nie wchodziła w grę.

Z pewnością w przyszłości dojdzie do momentu, w którym ten budynek i jego zawartość trafią na jakąś licytację. Szkoda, że tak klimatyczne miejsce popadło w niełaskę, a samochody, które są tam zlokalizowane, trafią w większości na złom. Wielu z nich z pewnością nie uda się odratować.

Źródło/zdjęcia: The Bearded Explorer (zrzuty ekranu, YouTube)