Największa zaleta aut elektrycznych? Będą zawracać w miejscu paląc przy tym opony!
Witajcie w wieczornym wydaniu autoGALERII, gdzie serwujemy Wam najlepszą metodę na zawracanie autami elektrycznymi. Jest praktyczna, szybka i efektowna.
Auta elektryczne mają trochę zalet. W tym przypadku jednak skupimy się na tych najważniejszych najciekawszych. Takich jak na przykład zawracanie. A to dlatego, że te auta będą zawracać w miejscu.
Szybki kurs na prawo jazdy
Jak zapewne pamiętacie z kursu na prawo jazdy, zawracanie było jednym z prostszych manewrów. Wykorzystanie infrastruktury lub przestrzeni na drodze niektórym sprawiało trudności, ale raczej należało to do prostszych manewrów. A jak się okazuje w przyszłości będzie to w ogóle bajecznie proste.
Na start Rivian, czyli amerykańska marka, która ma tworzyć elektryczne pickupy. Funkcja o pięknej nazwie "tank turn" pozwala na zawracanie w miejscu. Jak? Prosta sprawa - każde z czterech kół ma osobny silnik elektryczny, dzięki czemu mogą być one odpowiednio sterowane. Wystarczy więc tak skonfigurować transfer mocy, aby auto obracało się w miejscu. Gaz w podłogę i... po robocie. Proste i cudowne, nieprawdaż?
ABT zrobiło to jeszcze lepiej
ABT przy współpracy z firmą Schaeffler stworzyło model o nazwie 4e Performance. Pod tą nazwą kryje się maszyna, która ma 1200 KM i 1280 Nm momentu obrotowego. I tutaj tak efektowny "bączek" nie jest robiony w błocie, a na asfalcie. Przyznajemy szczerze, że oglądaliśmy ten film jakieś 100 razy. Za każdym naprawdę chcemy zasiąść za kierownicą tego wynalazku i zrobić dokładnie to samo.
Już niebawem w filmach akcji
Można być niemal pewnym, że kolejny film z serii Mission Impossible lub czegoś w tym klimacie będzie już obfitował w pościgi z autami elektrycznymi. Widzicie te efektowne zwroty akcji, gdy auto będzie zawracać w miejscu, nagle zmieniając kierunek jazdy? To będzie naprawdę ciekawe.