Znudziła Ci się hybryda i dziwna skrzynia? Bardzo proszę - Koenigsegg sprawi, że Regera zmieni swój charakter

Płacisz, wymagasz. Koenigsegg na przykład sprawi, że Regera straci przedziwną przekładnię i system hybrydowy i zyska automatyczno-manualną konstrukcję z modelu CC850. A przy okazji straci też wsparcie prądem.

Ten samochód zaskoczył wszystkich. Koenigsegg Regera był jedną z największych gwiazd targów w Genewie w 2015 roku. Ta impreza, która jest już przeszłością, dekadę temu oznacza premiery najważniejszych i najciekawszych nowych samochodów. Nic dziwnego, że szwedzki producent hipersamochodów właśnie tam pokazał swoje unikalne dziecko.

Koenigsegg Regera 2025

To pierwsza hybryda w historii marki, do tego wyposażona w absolutnie odlotową przekładnię Koenigsegg Direct-Drive System. Nie znajdziecie tutaj tradycyjnej skrzyni biegów. Jej miejsce zajęła jednobiegowa przekładnia o stałym przełożeniu, często nazywaną napędem bezpośrednim, o przełożeniu 2,73:1. Oznacza to, że ​​wał korbowy, zamontowany w silniku spalinowym, obróci się 2,73 razy na każdy 1 obrót wału wyjściowego mechanizmu napędu bezpośredniego.

To oczywiście sprawia, że Koenigsegg Regera daje specyficzne wrażenia z jazdy i brzmi w dość unikalny sposób

Krótko mówiąc: jego V8 serwuje nam stałą i jednolitą ścieżkę dźwiękową. Osiągi są rewelacyjne, niemniej nie każdemu pasuje charakterystyka tego napędu.

Aby więc 85 szczęśliwców posiadających Regerę mogło dalej cieszyć się tym samochodem, Koenigsegg zaoferuje im idealny "restomod". Płacąc ponad 850 000 dolarów dostaną oni możliwość gruntownego przebudowania swoich samochodów przez szwedzkich inżynierów.

Pierwszą opcją jest wyrzucenie układu hybrydowego i zastąpienie przekładki KDD skrzynią Light-Speed Transmission z Koenigsegga Jesko. To oznacza, że Regera zbliży się swoimi możliwościami do większości nowych modeli marki.

Drugą propozycją, która ma ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku, będzie instalacja przekładni Engage Shift System (kliknijcie tutaj, aby zobaczyć jak działa ta skrzynia). To wyjątkowa konstrukcja, która zadebiutowała w Koenigseggu CC850. Mowa tutaj o hybrydzie skrzyni manualnej i dwusprzęgłowej. Elektronicznie sterowany pedał sprzęgła pozwala na klasyczne zmienianie biegów. Jeśli jednak nie będzie Wam się chciało walczyć z lewarkiem, to możecie przepiąć skrzynię w tryb automatyczny. Brzmi cudownie?

Gdy masz fortunę i samochód z tak wyjątkowej manufaktury, to "sky is the limit"

Koenigsegg zawsze zaskakuje swoją odwagą i pomysłowością. Tutaj nie jest inaczej. Szwedzi wciąż pracują nad kolejnymi wyjątkowymi rozwiązaniami, choć niektóre nie są ciepło przyjmowane przez klientów. Na przykład ich nowe GT, Gemera, miało trafić na rynek w dwóch wersjach. Obok V8 planowano 2-litrową, 3-cylindrową konstrukcję, spiętą z układem hybrydowym. Ta jednostka, sama z siebie, generowała 600 KM.

Finalnie jednak klienci wybrali wyłącznie V8, a Koenigsegg zrezygnował z oferowania tego wyjątkowego silnika.