Audi A4 po liftingu zaprezentowane. Nowa stylistyka, bogatsze wyposażenie
Odświeżone Audi A4 ujrzało światło dzienne. Zmiany nie są rewolucyjne, ale widać je gołym okiem.
Można odnieść wrażenie, że w Audi pewne ruchy są całkowicie nieskoordynowane. Kilkanaście dni temu pokazano "nowe" S4, które korzysta już z silnika diesla. Wtem, dość niespodziewanie, debiutuje całkowicie odświeżony model, który również zaprezentowano w wariancie S4. Po co więc była ta wcześniejsza premiera? Trudno powiedzieć. Tym razem możemy się za to skupić na A4 po liftingu. A zmian tutaj nie brakuje. Przede wszystkim całkowicie zmodyfikowano front tego samochodu, zmieniając kształt świateł oraz odświeżając grill i zderzak. Nowa forma przednich lamp dodaje nieco świeżości i upodabnia ten samochód do nowych modeli marki, z naciskiem na A1 - głównie za sprawą specyficznych świateł dziennych. Z tyłu również zastosowano nowe oświetlenie, zbliżone wizualnie i kształtem do tego z modelu A6. W linii bocznej pojawiły się z kolei nowe przetłoczenia na wysokości przedniego i tylnego błotnika. Dodają one nieco muskulatury linii nadwozia, oraz upodabnianą (ponownie) A4 do większego A6. Gama lakierów została poszerzona do 12 odcieni (kilka nowych barw), zaś w nadkola można wpasować felgi w rozmiarze do 20 cali, z czego większość ma nowe wzory.
W środku zmian jest już znacznie mniej, ale niestety znacząco wpłyną one na ergonomię użytkowania. Zrezygnowano tutaj z klasycznego systemu MMI na rzecz nowego infotainmentu z dotykowym wyświetlaczem. Ma on 10,1-cala i posiada haptyczne reakcje na wybór poszczególnych opcji. W miejscu panelu pokrętła pojawił się z kolei mały schowek/popielniczka. Zmieniono także zestaw cyfrowych zegarów - zyskały one nową grafikę oraz dodatkowe funkcjonalności w kwestii prezentowania danych. Klienci będą mieli jednak do wyboru dwa zestawy z analogowymi wskaźnikami, podobnie jak w aktualnym modelu. Poza tym w kabinie nie zabrakło nowej kolorystyki tapicerek oraz zmodyfikowanych dekorów, które znajdują się na desce rozdzielczej, tunelu środkowym i boczkach drzwiowych.
Więcej technologii
Poza nowym systemem inforozrywki, Audi A4 zyskało także nowoczesne oświetlenie LED MATRIX, z w pełni automatyczną wiązką świateł drogowych. Niemcy zmodyfikowali również zastosowanych "asystentów bezpieczeństwa", poprawiając ich działanie i skuteczność. Aktywny tempomat ma teraz lepiej radzić sobie przy dłuższym braku reakcji ze strony kierowcy, zaś dodatkowe układy będą na bieżąco monitorowały zachowanie samochodu i zapewnią lepsze wsparcie i szybszą reakcję w krytycznej sytuacji.
Nowe silniki pod maską
Audi A4 zyskało także zmodyfikowaną ofertę jednostek napędowych. Gamę otworzy 150-konna jednostka benzynowa (istnieje spora szansa, że Niemcy pozostaną przy wykorzystywaniu mocno skręconej wersji 2.0 TFSI, tak jak aktualnie ma to miejsce), zaś półkę wyżej stanie 190 i 245-konny wariant tej jednostki. Zapewne cześć z nich oferowana będzie także z napędem quattro. W przypadku diesli na tę chwilę zapowiedziano jedynie silnik 2.0 TDI, który oferowany będzie w wariancie 150, 190 i 225-konnym. Oczywiście silniki zyskają nowe oznaczenia, których nikt nie jest w stanie zapamiętać.
Na szczycie oferty stanie póki co odmiana S4, która w Europie oferowana będzie z dieslem 3.0 TDI, generującym 342 KM. W USA S4 zyska z kolei 354-konną jednostkę 3.0 TFSI, znacznie lepiej pasującą do sportowego samochodu. Jak widać jednak klienci ze Starego Kontynentu preferują wysokoprężne wersje.