Audi nadal twierdzi, że elektromobilność to jedyna przyszłość. Takie auta są "po prostu lepsze"

Choć samochody benzynowe i wysokoprężne pozostaną w gamie Audi znacznie dłużej, niż pierwotnie planowano, to marka z Ingolstadt nie popiera rezygnacji z zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Według szefa tej marki elektryki są zwyczajnie lepsze.

Audi zrewidowało swoją strategię transformacji. Marka z Ingolstadt wycofała się z wcześniejszej deklaracji całkowitego porzucenia silników spalinowych do 2032 roku. Nowy scenariusz zakłada ich obecność w ofercie jeszcze przez co najmniej siedem, a nawet dziesięć lat. Mimo to Niemcy nie tylko nie zwalniają z elektryfikacją, ale wręcz podkręcają tempo. Audi podkreśla wiarę w elektromobilność i nie chce, aby zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku został zniesiony.

Audi twierdzi, że elektromobilność to najlepsza ścieżka rozwoju. Według szefa marki „samochód elektryczny to lepsza technologia”

Gernot Döllner, prezes Audi, w rozmowie z tygodnikiem Wirtschaftswoche podkreślił, że mimo zmiany harmonogramu przejścia na napędy elektryczne, nie ma wątpliwości co do kierunku rozwoju branży. Jak stwierdził, elektryfikacja to jedyna skuteczna metoda ograniczania emisji CO2 w transporcie. Zaznaczył również, że auta elektryczne są lepszą technologią, nie tylko z punktu widzenia ochrony klimatu, ale także efektywności i możliwości technicznych.

Stąd też duże poparcie dla unijnego zakazu od 2035 roku

W przeciwieństwie do BMW i Mercedesa, które otwarcie krytykują planowane regulacje, Audi jednoznacznie popiera unijny zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku. Döllner podkreśla, że nieustanne dyskusje na linii politycy-producenci wprowadzają jedynie niepewność wśród klientów.

Audi elektromobilność

Audi, jako część grupy Volkswagena, może pozwolić sobie na strategię wielotorową. Spalinowe modele wciąż są fundamentem sprzedaży i generują największe zyski. To właśnie te środki finansują rozwój elektromobilności. Volkswagen rozwija obecnie platformę SSP, która przewiduje możliwość zastosowania silnika spalinowego wyłącznie w roli generatora prądu. Tego typu rozwiązania, podobne do koncepcji stosowanej przed laty w BMW i3, mogą w przyszłości uzupełniać gamę czysto elektrycznych modeli.

Wyniki sprzedaży elektryków nie są jednak wybitne

Mimo globalnego wzrostu rynku aut elektrycznych, Audi ma problemy z osiągnięciem zakładanych celów. W 2024 roku dostawy samochodów spadły o 7,8%, do 164 480 egzemplarzy. Udział pojazdów bez silnika spalinowego wyniósł jedynie 9,7% całkowitej sprzedaży. To pokazuje, że droga do 2035 roku jest bardzo wyboista i wręcz bardzo trudna do pokonania. Czy Niemcom uda się utrzymać przyjętą trajektorię? Osiągnięcie ich celu może wymagać ogromnych nakładów i dużego poświecenia.