Audi Q5 E-Tron, czyli zastrzyk sterydów w mniejszy model

Audi Q5 z dopiskiem E-Tron nie ma nic wspólnego z modelem Q5 - to taki mały zwrot akcji. Do tego bazuje na platformie MEB i jest dużym SUV-em. Powitajcie nowe auto w tej rodzinie.

Zaczynamy plątaninę modelową w marce z Ingolstadt. Audi Q5 E-Tron to nowość, która niebawem trafi na rynek. Nie jest to jednak zelektryfikowane Q5, które doskonale znacie z polskich dróg. Niemiecka marka postawiła na nowy model, wywodzący się z mniejszego Q4. I jakby tego było mało, to jest to model blisko spokrewniony z dużym Volkswagenem ID.6.

Audi Q5 E-Tron nie dojedzie do Europy

Zaskoczeni? Otóż model ten od podstaw opracowano z myślą o jednym konkretnym rynku. Mowa oczywiście o Chinach - to właśnie tutaj tego typu samochody zyskują największą popularność i świetnie się sprzedają.

Niemcy wzięli więc na warsztat platformę MEB i obudowali ją nowym nadwoziem. Inspiracją w kwestii stylistyki stał się oczywiście model Q4, który oferowany jest w Europie. Audi Q5 E-Tron stało się nieco masywniejsze, ma znacznie większy rozstaw osi i jest dość długie - 4876 mm długości i 2965 mm rozstawu osi. W środku znajdzie się miejsce dla trzech rzędów siedzeń, co zapewne ucieszy duże rodziny. W końcu o to tutaj chodzi.

Audi Q5 E-Tron

Sercem tego auta będą znane z europejskich wariantów baterie (58 i 77 kWh) oraz silniki elektryczne oferujące 150, 204 i 306 km. W przypadku tej ostatniej wersji pojawi się też napęd na obie osie za sprawą dwóch jednostek elektrycznych.

W Europie dostaniemy nieco inny zestaw modeli

Audi nie ma ciśnienia na oferowanie dużego "kompaktowego" SUV-a w Europie. Tutaj taki model zastąpi dopiero duże Q7, choć na takowy poczekamy jeszcze kilka lat. Ma on powstać na bazie nowej platformy, która stanie się bazą dla całego koncernu - od najmniejszych modeli, do najdroższych limuzyn Bentleya.

W nieodległej przyszłości kluczowe będzie "zelektryfikowanie" najważniejszych modeli marki. Na celowniku są takie auta jak A4 i A6, przy czym ten drugi został już zapowiedziany za sprawą konceptu.

Póki co Niemcy będą stawiać na rozwój sprzedaży nowego Q4. Dwie wersje (klasyczny SUV i Sportback) w zestawieniu z przyzwoitym cennikiem powinny zapewnić solidną pozycję temu modelowi. Bez wątpienia Mercedes ze swoim EQA i EQB ma się czego obawiać.