Audi RS3 dostaje limitowaną wersję. 300 aut, które mają o 3 KM więcej

W kategorii "dziwne wersje aut", nowa limitowana seria Audi RS3 2023 zajmie wysoką pozycję. Niemcy nie zmienili tutaj zbyt wiele, a trzeba za to zapłacić złotem.

Pokłady pomysłowości niektórych producentów aut są naprawdę niezgłębione. W Ingolstadt opracowano nowy wariant popularnego hothatcha z czterema pierścieniami. Audi RS3 2023 zyskuje limitowaną do 300 egzemplarzy wersję Performance Edition. Czym więc jest ten "Performance"? Otóż możecie być lekko zaskoczeni twórczością Niemców.

Audi RS3 2023 Performance Edition ma o... 3 KM więcej

Naprawdę, nie pomyliliśmy się. Usiedliśmy z kalkulatorem, przeliczyliśmy liczbę kW na KM i jak byk wychodzą 3 KM. Audi poprawiło też przebieg wykresu momentu obrotowego, przesuwając jego pełny potencjał o 100 obrotów dalej. Tym samym 500 Nm dostajemy od 2250 do 5700 obr./min.

Audi RS3 Performance Edition 2023

Osiągi nie uległy w zasadzie zmianie. Sprint do setki zajmuje 3,8 sekundy, a prędkość maksymalna to równo 300 km/h. Moc niezmiennie wędruje na cztery koła za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni S-Tronic z dwoma sprzęgłami.

Audi RS3 Performance Edition standardowo wychodzi "ze wszystkim" - a to oznacza obecność ceramicznych tarcz hamulcowych, adaptacyjnego zawieszenia i ogumienia Pirelli P Zero Trofeo R.

Limitowane Audi RS3 Performance Edition wyróżnią się garścią zmian wizualnych

Jest to między innymi czarnymi wstawkami w postaci dyfuzora i nakładek na lusterka. Czarnym połyskującym lakierem wykończono też felgi aluminiowe.

Do wyboru mamy też szereg odcieni - takich jak Nogaro Blue, Daytona Gray, Arrow Gray, Sebring Black, Sebring Black Crystal i Glacier White.

W kabinie nowością są sportowe fotele

Mowa tutaj o lekkich kubełkach wykończonych tapicerką Dinamica. Nowością jest też kontrastowa kolorystyka Mercato Blue w postaci wstawek w tapicerce i przeszyć foteli oraz kierownicy.

Oczywiście to wszystko nie jest tanią zabawą

Polski cennik pojawi się dopiero bliżej 2023 roku, aczkolwiek już teraz wiemy, że w Niemczech za ten model trzeba zapłacić co najmniej 87 000 euro. Na szczęście każdy klient Audi zyska w swoim RS3 unikalną tabliczkę, która symbolizować będzie 1 z 300 samochodów w tej wersji.

Nie da się jednak ukryć, że potencjał drzemiący w tym silniku jest znacznie większy. Szkoda, że Niemcy nie zdecydowali się na odważniejsze modyfikacje - te z pewnością ucieszyłyby fanów marki.