Buick GL8 Avenir. I co, nie spodobałby się w Europie?
Można od razu powiedzieć "nie, bo nie jest SUV-em". Ale czy duży luksusowy van z przesuwnymi drzwiami by się nie przyjął? Buick GL8 Avenir wygląda nieźle.
Seat Alhambra został "wycięty", to samo czeka Sharana i prawdopodobnie w najbliższym czasie również Forda Galaxy. Tymczasem Chińczycy uwielbiają, oprócz SUV-ów, również minivany. Dla tych, którzy cenią też dobre wyposażenie, powstał Buick GL8 Avenir.
I jest tylko dla Chińczyków. To jakbyście zaczęli szukać możliwości sprowadzenia GL8 Avenira z USA. Chiny są dla Buicka największym rynkiem zbytu, a van GL8, oferowany od 2017 roku, jest tam dość popularny. Teraz zadebiutowała odmiana Avenir, dostępna w trzech konfiguracjach wnętrza. Buick GL8 Avenir dostępny jest jako van ośmio-, sześcio- lub zaledwie czteromiejscowy, z "kapitańskimi fotelami". Sądząc po zdjęciach, są to naprawdę wygodne siedzenia, w stylu limuzyn segmentu F.
Buick GL8 Avenir konkurować będzie z Lexusem LM, więc ważny jest również poziom wyposażenia. Dlatego matrycowe światła LED, kolorowy wyświetlacz HUD, potężny ekran łączący cyfrowe zegary i system inforozrywkowy (z audio Bose Centerpoint), czy 100GB danych transferu LTE rocznie są w wyposażeniu standardowym. Poza, oczywiście, kompletem asystentów, połaciami skóry, elektrycznie sterowanymi fotelami, czy oponami Continental ContiSeal. Te opony są czymś w rodzaju runflatów - specjalna pianka wewnątrz opony uszczelnia wszelkie przebicia do 5mm średnicy.
Czy jest jakiś haczyk w tej ofercie? Bo przyznam się szczerze, że choć daleko mi do bycia fanem minivanów, lubię te duże azjatyckie i amerykańskie salonki. GL8 wygląda naprawdę nieźle. Ale haczyk jest. Oferta silnikowa obejmuje jedną jednostkę - dwulitrową turbobenzynę. Ma 264 KM, więc całkiem przyzwoicie. Ale dobre V6 byłoby tu na wagę złota. Tyle, że... GL8 bazuje na platformie SGM258. To chińska modyfikacja przednionapędowej płyty podłogowej U. Ostatni amerykański samochód, który na niej bazował, to Buick Rendezvous, którego produkcję zakończono w 2007 roku.
Ceny nie są znane, można jedynie zarezerwować samochód przez sklep internetowy Buicka, wpłacając depozyt w wysokości ok. 1 000 USD. Podobnie jak w przypadku Lexusa LM, z chęcią przeprowadziłbym porównanie z dobrze wyposażonym Mercedesem klasy V, czy Volskwagenem Multivanem.