Cadillac, którego kupicie w Europie. Wszystko co musicie wiedzieć o modelu Optiq

Cadillac rozwija gamę swoich aut elektrycznych. A oprócz tego łakomie patrzy na Eurpę. Optiq ma być tym, który przyniesie mu sukces. Co oferuje ten elektryczny SUV?

Pod koniec zeszłego roku informowaliśmy o premierze Cadillaca Optiq w Chinach. Teraz dostaliśmy nową paczkę zdjęć i danych. A to wszystko dlatego, że niewielki, elektryczny SUV trafia do USA, a także do Europy. Ofensywa modelowa amerykańskiej marki na Starym Kontynencie nabiera powoli kształtów. Bazowy model będzie kluczowy, jeśli chodzi o sprzedaż.

Oto, co musicie wiedzieć o tym modelu.

Cadillac Optiq 2025 bazuje na platformie Ultium

To modularna, elektryczna platforma General Motors, która zapewnia "napęd" wielu modelom koncernu. Optiq, pokrewny z Chevroletem Equinox EV, będzie konkurował m.in. z Mercedesem EQC, czy BMW iX3.

Samochód w standardzie będzie wyposażony w napęd na obie osie oraz akumulator o pojemności 85 kWh. Do tego obsługiwać będzie szybkie ładowanie o mocy 150 kW.

Zasięg, deklarowany przez producenta, wyniesie 480 km (300 mil), a więc nieco więcej niż w przypadku Equinoxa.

Cadillac Optiq dysponuje mocą 304 KM i  momentem 481 Nm, co powinno zapewnić przyzwoite osiągi.

Cadillac deklaruje, że ich bazowy SUV będzie fabrycznie wyposażony w każdej wersji w zaawansowanego asystenta jazdy po autostradzie, czyli Super Cruise. To pierwszy model marki, który będzie miał tę funkcję w standardzie.

Klienci, którzy zdecydują się na Optiqa, dostaną też tapicerkę z naturalnej przędzy z recycklingu oraz wykończenia z naturalnego drewna, połączonego z ekologicznymi materiałami (m.in. starymi gazetami). Poza tym auto ma 33-calowy, zakrzywiony ekran łączący zegary z systemem multimedialnym. Ten będzie zarządzał zestawem zawierającym 19 głośników.

Optiq

Mimo że bazowy, Optiq będzie więc jednym za najmocniej "wypchanych" Cadillaców na rynku i samochodów w tym segmencie. Na pewno będzie to ważne dla amerykańskich klientów, którzy będą musieli wydać na niego ok. 55 000 USD (ok. 220 tys. zł).

Ważniejsze jest jednak to, że ten samochód ma trafić do Europy. Przy odpowiednio skalkulowanej cenie będzie mieć dużą siłę przyciągania. Marka Cadillac co prawda nigdy się mocno nie przebiła, ale wciąż ma magię marki, która może pomóc w sprzedaży. Zwłaszcza że "nasz" rynek mocno zmienia się, również z powodu chińskich firm. Teraz liczy się to, co można zaoferować oraz "za ile".