Chevrolet Silverado EV ma nawet 673 KM, przejedzie 644 kilometry na ładowaniu i pociągnie 9 ton
Elektryczne pickupy stają się coraz bardziej imponującymi konstrukcjami. Nowy Chevrolet Silverado EV oferuje nawet 673 KM, przejeżdża 644 kilometry na ładowaniu i na hak weźmie 9 ton. Tak, to nie jest pomyłka.
Elektryczne pickupy podbijają USA. Lista marek oferujących takie pojazdy robi się coraz dłuższa. Rivian ruszył z produkcją swojego modelu, podobnie jak i Ford (oferujący F-150 Lightning). Tesla wciąż szykuje się do wprowadzenia Cybertrucka na rynek, a mniejsze firmy szykują swoje własne modele. W tym gronie nie mogło zabraknąć giganta, jakim jest General Motors. Amerykański koncern zrobił już mocne wejście z Hummerem, a teraz podkręca tempo. Nowy Chevrolet Silverado EV nie tylko trafi w gusta szerokiego grona klientów, ale też oferuje niesamowite możliwości.
Chevrolet Silverado EV ma od 544 do 673 KM
Amerykanie wiedzą jak podejść do tematu elektrycznego pickupa. Pomagają im w tym także regulacje, które pozwalają na prowadzenie ciężkich aut bez dodatkowych uprawnień. To daje większą niezależność inżynierom, którzy z takich maszyn wyciskają sto procent możliwości.
Chevrolet Silverado EV to opracowana od podstaw konstrukcja, która nie dzieli żadnych kluczowych elementów z wariantem spalinowym. Takie podejście pozwoliło na lepsze rozplanowanie kabiny i uzyskanie większej przestrzeni ładunkowej.
Podobnie jak w Fordzie F-150 Lightning, Chevrolet Silverado EV oferuje przedni bagażnik. Nazywa się eTrunk i jest idealnie szczelną przestrzenią na dodatkowe przedmioty. Pojemność tego kufra przewyższa niejedno zwykłe auto. Tym samym wciśniemy tam walizki, narzędzia, kable lub inne przydatne rzeczy. Do tego Chevrolet wprowadzi do oferty różne organizery dla tej przestrzeni.
Kluczową rolę pełni tutaj paka. Silverado EV oferowane jest wyłącznie w wydaniu Crew Cab. Nie przeszkodziło to jednak w wydłużeniu przestrzeni ładunkowej, mierzącej standardowo 1803 mm. Jak to zrobiono? To proste - tylna ściana jest składana, częściowo lub całkowicie. Dzięki temu Silverado EV może wozić naprawdę długie przedmioty bez większych ograniczeń - mające nawet 2743 mm (z zamkniętą burtą). lub 3302 mm (przy otwartej burcie).
Imponujący jest także uciąg tego auta. Standardowa wersja weźmie na hak 3,5 tony. Wersja użytkowa, z cudownymi czarnymi zderzakami i stalowymi felgami, będzie mogła zyskać specjalny pakiet, który zwiększy jej możliwości. Jak bardzo?
Otóż w takim wydaniu uciąg wzrośnie do 9 ton. Tak, to nie jest pomyłka - 9 tysięcy kilogramów na haku imponuje.
Chevrolet Silverado EV - dopasowany do potrzeb odbiorców
Wróćmy do wspomnianej wcześniej mocy. Bazowa wersja WT, która skierowana jest do flot, oferuje 544 KM i 834 Nm. Decydując się z kolei na topowy wariant RST zyskamy 673 KM i 1056 Nm momentu obrotowego. W obydwu przypadkach zasięg ma sięgać 644 kilometrów na jednym ładowaniu. Sprint do setki w topowej wersji zajmuje 4,5 sekundy.
Co ciekawe Chevrolet nie chwali się pojemnością baterii. Wiadomo natomiast, że Silverado EV można ładować na najszybszych ładowarkach z mocą sięgającą 350 kW. Pozwala to na dodanie 161 km zasięgu w 10 minut.
Na pace znajduje się z kolei system PowerBase, który zawiera 10 gniazd zapewniających do 10,2 kW mocy. Pozwoli to na podłączenie nawet bardziej wymagającego sprzętu.
Ceny? Wysokie
Przynajmniej na start. Wersja First Edition w topowej specyfikacji wyceniona została na 105 000 dolarów. Na drugim końcu gamy ma stać wspomniana flotowa wersja WT, którą Chevrolet wycenia wstępnie na 39 000 dolarów.