Co szykuje dla nas Mazda? Te plany wyglądają naprawdę dobrze

Mazda zarysowała swoje plany na najbliższe lata. Możecie spać spokojnie - Japończycy idą w dobrym kierunku.

Mazda nie rezygnuje z silników spalinowych i nie stawia wszystkiego na jedną kartę. Zamiast tego konsekwentnie rozwija napędy hybrydowe, szykuje kolejne silniki spalinowe i zapowiada pierwsze elektryki własnego autorstwa. Najważniejsze będą dla nich trzy modele CX-5, MX-5 i CX-50 (ta ostatnia tylko w USA).

Na drogi wjeżdża nowa Mazda CX-5. To będzie kluczowy model - w USA i w Europie

Jedną z najważniejszych nowości będzie trzecia generacja Mazdy CX-5. Ten model jest od lat globalnym bestsellerem marki. Póki co nowe wcielenie ma dość rozczarowujący silnik, ale za dwa lata zyska dużo bardziej pożądaną jednostkę. W 2027 roku zadebiutuje wersja hybrydowa, oparta na opracowanym przez Mazdę silniku SkyActiv-Z 2.5.

Co ciekawe w USA Mazda już teraz ma ciekawą hybrydę. To model CX-50, który na drogi wyjeżdża z 2,5-litrową hybrydą... Toyoty. Cały czas dziwi nas fakt, że takiego modelu nie wprowadzono w Europie.

W ofercie dostępne są również hybrydy plug-in w modelach CX-60 i CX-80. Po dołączeniu nowej CX-5 do gamy to SUV-y mają być fundamentem oferty marki.

Mazda CX-5 2025

Silniki spalinowe nigdzie się nie wybierają. Niektóre modele także pozostaną z nami na dłużej

Japończycy nie planują rewolucji w tej kwestii. Model CX-30, który zadebiutował w 2019 roku, otrzyma tylko drobne zmiany do czasu wejścia na rynek nowej generacji, spodziewanej w 2029 roku.

Z kolei CX-60 i CX-80 otrzymają facelifting w 2026 lub 2027 roku, a ich następcy pojawią się dopiero po 2030. Póki co nic nie wskazuje na to, aby 6-cylindrowe diesle zniknęły z gamy. Nawet Mazda 3, dostępna w tej samej formie od 2018 roku, pozostanie bez większych zmian co najmniej do 2030 roku.

Europa ma priorytet w kwestii elektryfikacji

Tutaj postawiono już pierwsze kroki. Niebawem w salonach pojawi się liftback, Mazda 6e, a w ślad za nim pójdzie SUV - CX-6e. Oba pojazdy to konstrukcje stworzone z marką Changan i na Stary Kontynent docierają z Chin. Pierwszy w pełni elektryczny model opracowany samodzielnie przez Mazdę zadebiutuje w 2027 roku. Wszystko wskazuje na to, że będzie crossoverem o ciekawej linii i o bardzo wydajnym napędzie.

Z dobrych wieści: nie zabraknie także sportowych samochodów

Dla fanów samochodów sportowych Mazda przygotowuje dwa nowe modele. Po pierwsze - Japończycy szykują duchowego następcę RX-7. Oparty na koncepcie Iconic SP, otrzyma elektryczny napęd ze wsparciem silnika Wankla. Auto może zadebiutować już w 2026 roku, choć bardziej prawdopodobna data premiery to 2028 rok.

Mazda RX-9 Wankel

Po drugie - trwają prace nad nową generacją Mazdy MX-5. Model ten, pozostający najlepiej sprzedającym się roadsterem świata, zachowa czterocylindrowy silnik spalinowy i trafi na rynek około 2028 roku.

Sprzedaż idzie w górę - i to jest najważniejsze

W pierwszej połowie 2025 roku Mazda sprzedała globalnie 636 968 samochodów, co oznacza wzrost o 2,6% względem analogicznego okresu rok wcześniej. Największym rynkiem pozostają Stany Zjednoczone. Tam wynik wzrósł do 210 297 sztuk (+3,9%). W Japonii wzrost był jeszcze większy i sięgnął 18,7%. Mniej optymistycznie wygląda sytuacja w Europie i Chinach. W tych regionach Mazda odnotowała spadki sprzedaży o odpowiednio 12,2% i 18,7%.