Cupra Leon Competition i e-Racer, czyli matadorzy torów wyścigowych

Cupra Leon nie jest jedyną nowością tej nowej hiszpańskiej marki. W czeluściach garaży tej firmy powstały także dwa auta stricte torowe.

Jak zapewne wiecie Seat dobrze radził sobie w wyścigach, zwłaszcza w seriach turystycznych. Seata już jednak nie ma, gdyż jego miejsce zajęła Cupra - a dokładniej Cupra Leon, która zamierza rozpychać się w dwóch seriach. Mowa oczywiście o WTCR i ETCR.

Cupra Leon TCR i ETCR - stworzone do wygrywania

Volkswagen może i wycofał się z rywalizacji w TCR, ale Seat Cupra nie odpuszcza sobie walki na torach. Cupra Leon Competition ogłoszona została już w 2019 roku, zaś od kwietnia rozpoczną się dostawy pierwszych zamówionych pojazdów.

Model TCR jest mocno związany z produkcyjnym Leonem. Sercem jest tutaj silnik 2.0 TSI, który generuje 340 KM i 410 Nm. Moc trafia na przednią oś za pośrednictwem 6-biegowej sekwencyjnej skrzyni Hewland. Osiągi? Setka w 4,5 sekundy, prędkość maksymalna wynosząca 260 km/h - w sam raz na tory.

W przypadku samochodu wyścigowego kluczowe są takie elementy jak chociażby ustawienia podwozia. W Cuprze jest pełna dowolność w konfiguracji wysokości kolumn McPhersona, zaś zbieżność i negatyw można bardzo szybko zmieniać. To samo tyczy się tylnego zawieszenia multilink. Dodatkowo wprowadzono tutaj różne rodzaje stabilizatorów, które można dobierać w zależności od toru.

Elektryczna maszyna budzi większe emocje

Drugi pojazd budzi jednak większe zainteresowanie. Cupra Leon E-Racer to elektryczny pojazd stworzony do startów w nowej serii ETCR. Pojazd ten wykorzystuje baterię o pojemności 65 kWh i cztery silniki elektryczne generujące aż 680 KM i 960 Nm. Przekłada się to na sprint do setki w 3,2 sekundy oraz bliżej nieokreśloną prędkość maksymalną.

Aby wydajność auta była zachowana, bateria jest stale chłodzona cieczą. Rozkład mas także został tutaj zachowany na możliwie najlepszym poziomie. Oczywiście Cupra Leon e-Racer jest dużo cięższa od spalinowej wersji - głównie za sprawą akumulatorów.

Agresywny bodykit

Torowe auta muszą także zyskać odpowiednie modyfikacje nadwozia, zapewniające właściwą aerodynamikę oraz spełniające wszelkie wymagania regulaminu. Zdecydowanie większy rozstaw kół wymusza efektowne poszerzenia, zaś splittery i dyfuzory pozytywnie wpływają na docisk przy wysokich prędkościach. Wersja e-Racer od modelu TCR różni się jeszcze masywniejszymi wlotami powietrza w zderzakach i brakiem przedniego grilla, co zapewnia lepszą aerodynamikę.