CUPRA Terramar, Tavascan i Urban Rebel. Hiszpanie sypią nowościami
Hiszpańska marka odkrywa karty i pokazuje, że nadszedł czas na rozwód z SEAT-em. CUPRA Terramar to nie jedyna nowość marki - pokazano też model Tavascan i Urban Rebel. A do tego światło dzienne ujrzały również liftingi Leona, Formentora i Borna.
Dobre wieści! Cupra pokazała cały przekrój nowych i odświeżonych modeli. Jednego dnia, w jednym miejscu, zaprezentowano aż 6 aut, które trafią na rynek. Jest to Cupra Terramar, Tavascan i Urban Rebel - z nowości. Przy okazji pokazano też odświeżone wydanie Leona, Formentora i Borna. Zapraszamy na przegląd nowości tej hiszpańskiej marki.
Cupra Terramar 2024 to bliźniak Audi Q3 - i jest hybrydą
To dość ciekawe auto, które ewidentnie stworzono, aby nieco zapełnić lukę po starzejącej się Atece. Koncern Volkswagena wziął więc na warsztat model Q3 i oddał go w ręce hiszpańskich designerów.
A Ci zrobili kawał dobrej roboty. Auto zyskało własną stylistykę, która wpada w oko. To całkowicie nowy język stylistyczny Cupry - zobaczymy go też na pozostałych modelach. Znika więc grill zbliżony do tego z SEAT-a, a światła będą posiadały unikalny kształt.
Dobrze wygląda również linia boczna i fragment tyłu. Cupra niestety nie chce pokazać całego auta, tak więc muszą nas zadowolić te skromne zdjęcia. Swoją drogą - właśnie wspomniany profil i tył przywodzą nieco na myśl nową Alfę Romeo Tonale. Te auta bez wątpienia będą bezpośrednimi konkurentami, gdyż Terramar mierzy 4,5 metra długości. To może być ciekawy pojedynek.
Pod maską Cupry Terramar zobaczymy hybrydy - miękkie i plug-in. Auto produkowane będzie na jednej linii produkcyjnej z Audi Q3 w fabryce na Węgrzech. Niestety, na debiut jeszcze sporo poczekamy, gdyż w salonach auto pojawi się dopiero za dwa lata. Szkoda.
Cupra Tavascan to elektryczny kuzyn Volkswagena ID.4/ID.5
Debiut tego samochodu był pewniakiem, gdyż hiszpańska marka pracowała nad nim już od blisko trzech lat. Tutaj również możemy zauważyć charakterystyczny język stylistyczny i szereg ciekawych detali. Pod nadwoziem kryje się platforma MEB oraz napęd z modelu ID.4/ID.5 GTX, oferujący 299 KM. Zasięg powinien sięgać 500 kilometrów.
Tavascan także nie pojawi się na rynku zbyt szybko - nastąpi to również w 2024 roku.
Cupra Urban Rebel jest szczególnie ciekawa
To pierwszy oficjalnie pokazany model, który zbudowano na "małej platformie MEB". Urban Rebel mierzy zaledwie 4,04 metra długości, czyli jest typowym przedstawicielem segmentu B. Pod maską ma jednostkę elektryczną o mocy 226 KM, napęd przekazywany jest na przednią oś, a sprint do setki zajmie 6,9 sekundy. Nie jest źle!
Na tej samej platformie bazować będą także małe auta Volkswagena i Skody. Cupra obiecuje, że Urban Rebel wystartuje cenowo z poziomu 30 000 euro. Auta Skody i Volkswagena zbudowane na tej płycie mają być jeszcze tańsze - ich ceny będą startować od 20 000 euro.
Cupra Urban Rebel pojawi się na rynku w 2025 roku.
Na deser mamy coś jeszcze - to Cupra Formentor, Leon i Born po liftingu
Tak, hiszpańska marka "cichaczem" pokazała odświeżone wydania swoich nowych modeli. Póki co uchylono jedynie rąbka tajemnicy ukazując fronty tych aut, aczkolwiek zmiany widoczne są gołym okiem.
Cupra Formentor i Leon zyskują całkowicie nowy front, pozbawiony charakterystycznego "seatowskiego" grilla. Nadaje im to nowy wizerunek i prezentuje się naprawdę ciekawie. Kontrowersje mogą budzić jedynie "wąsy" Leona - jak raz je zauważycie, to będą Was prześladować cały czas.
Cupra Born idzie podobnym szlakiem, aczkolwiek stawia na dużo bardziej "łagodny" wizerunek frontu. Ciekawe kiedy zobaczymy wersję po liftingu na drogach, skoro nawet aktualny Born z trudnem wyjeżdża na drogi przez ograniczenia produkcyjne.