Dhabiyan - 10-kołowy pustynny okręt, o którym nigdy nie słyszeliście

Zastanawialiście się kiedyś jaki samochód zaprojektowalibyście dla siebie mając absolutnie nieograniczony budżet? Poznajcie Dhabiyana, jeden z najdziwniejszych jeżdżących wynalazków.

O tym pojeździe mało kto słyszał. Nam też po raz pierwszy obił się o uszy dopiero kilka dni temu, gdy na jednej ze stron internetowych natknęliśmy się na jego zdjęcia. Dhabiyan z daleka wygląda jak jedna z pustynnych maszyn z Mad Maxa, która dopiero co wyjechała z fabryki i jest jeszcze w idealnym stanie.

Ten 10-kołowy pojazd swoimi wymiarami wręcz przeraża. Cały projekt powstał na bazie wojskowej ciężarówki Oshkosh M1075 dzięki pomysłowi Szejka Hamada Bin Hamdana Al Nahyana. Całe nadwozie przebudowano w stylu pojazdów z lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku.

Dhabiyan mierzy 10,8 metra długości, 2,5 metra szerokości i 3,2 metra szerokości. Jego sercem jest jednostka firmy Caterpillar o objętości skokowej wynoszącej 15,2 litra. Ma ona zaledwie sześć cylindrów i generuje 600 KM oraz ponad 2000 Nm momentu obrotowego. Taki motor zdaje się być idealnym wyborem do Dhabiyana, który w swoim zamyśle ma poruszać się wyłącznie po pustyni.

https://www.youtube.com/watch?v=FSZmxDerIOM

Auto nazwano bowiem "pustynnym jachtem", choć dzięki trzem skrętnym osiom potrafi poradzić sobie nawet z szerokimi drogami w Dubaju, gdzie na co dzień stacjonuje. I pomyślcie sobie, że w tej kolekcji Szejka Hamada Bin Hamdana wynalazek ten stacjonuje obok Mercedesa G63 6x6.

https://www.youtube.com/watch?v=uEqAfDCQXKY

Trudno powiedzieć, czy pojazd ten będzie użytkowany regularnie, czy też jako "widzi-misię" Szejka po prostu stanie na zawsze w jego kolekcji.