Ford F-150 Raptor R przegina na całego. Ma ponad 900 KM i blisko 900 Nm!

Ford F-150 Raptor R jest szalony już w standardowej wersji. Teraz może jednak generować nawet... 900 KM!

Oto Ford F-150 Raptor R w najmocniejszym wydaniu w historii. Amerykańska marka postanowiła przysłowiowo "odpiąć wrotki" i solidnie podkręciła swój flagowy produkt. Jak to zrobili? Otóż szalony pickup otrzymał kompresor Whipple o pojemności 3 litrów, który zwiększył moc o ponad 180 KM względem wersji seryjnej. Tym samym jednostka V8 generuje ponad 900 KM, co pozwala modelowi wyprzedzić większość konkurentów z segmentu pickupów.

Moment obrotowy pozostaje tajemnicą, jednak według zapowiedzi producenta solidnie przekroczy 900 Nm, oferowane w standardowej odmianie. Nowy pakiet napędowy ma stanowić odpowiedź na powrót Rama TRX, który wkrótce ponownie trafi do sprzedaży.

Ford F-150 Raptor R dostał także garść "bajerów"

Ford określił pojazd jako potencjalny pakiet Ford Performance Parts, dostępny dla klientów w przyszłości. Jeśli trafi do sprzedaży, pakiet obejmie 3-letnią gwarancję lub limit 36 000 mil, o ile montaż nastąpi w autoryzowanym serwisie Forda.

Podczas prezentacji marka zapowiedziała także Mavericka z ulepszonym napędem. Ten model otrzyma odda w ręce kierowcy 300 KM i trafi do do produkcji w przyszłym roku. Ford tym samym stawia na pickupy w USA - w każdym wydaniu, od użytkowych, po sportowe.

Ford F-150 Raptor R

Raptor R jest także nieco inny wizualnie

Na stoisku SEMA Raptor R przyciąga uwagę pakietem z włókna węglowego, układem wydechowym Borla z czarnymi końcówkami oraz zestawem świateł terenowych Rigid. Ford podkreślił, że wszystkie elementy mają charakter funkcjonalny i służą poprawie możliwości samochodu oraz wytrzymałości w warunkach off-roadowych.

Ford kontra RAM. Pojedynek trwa

W tym samym czasie Ram 1500 TRX przygotowuje się na swój powrót. Nowa wersja ma konkurować z podstawowym Raptorem R i według wstępnych zapowiedzi zaoferuje więcej niż 702 KM w dotychczasowym wydaniu. Dla porównania, wcześniejsze odmiany Hellcat Redeye i SRT Super Stock z tym samym silnikiem 6.2 V8 osiągały odpowiednio 797 i 807 KM, co tworzy nową granicę w rywalizacji absurdalnie mocnych pickupów.

Oczywiście takich samochodów nie zobaczymy w Europie, niemniej prywatni importerzy mogą próbować ściągnąć je na Stary Kontynent. Tylko gdzie nimi jeździć?