Ford Ranger "się zabuduje" - ofertę uzupełnia bazowy wariant
Ford Ranger mocno rozpycha się w segmencie pickupów i podbija kolejne rynki dzięki swojej uniwersalności i solidności. Teraz ofertę uzupełnia wersja przygotowana pod zabudowy.
Plecy do roboty! Ford Ranger debiutuje w wersji, którą pokochają najróżniejsze firmy i służby. Ten popularny pickup będzie dostępny w wariancie przygotowanym pod zabudowy. Taka wersja wbrew pozorom jest bardzo potrzebna, a przy popularności tego auta na świecie można spodziewać się, że będzie hitem sprzedaży.
Ford Ranger z podwoziem do zabudowy - dopasowany do potrzeb
Co można wrzucić tutaj za kabiną? Otóż niemal wszystko. Ford akredytował aż 160 firm w 13 krajach. Specjalizują się one w przygotowaniu rozwiązań szytych na miarę. Za pojedynczą kabiną można więc ulokować podnośnik koszowy, mały dźwig, instalację holownika czy specjalną skrzynię stworzoną na potrzeby straży pożarnej lub służb energetycznych. Chętni mogą też zbudować na bazie tego auta kampera - to nie jest problem. Na podwoziu można założyć dodatkowe akumulatory lub inne instalacje, które będą podpięte - przykładowo - do silnik
Dopuszczalna masa całkowita pojazdu to aż 3270 kg, co pozwala na montaż naprawdę ciężkich elementów. Jednocześnie Ford Ranger cały czas zachowuje swoje dobre właściwości jezdne i wyjątkowe zdolności terenowe. Samochodem tym można między innymi brodzić w wodzie do głębokości 800 mm.
Ford Ranger korzysta ze 170-konnego diesla
To jednostka 2.0 EcoBlue, generująca aż 420 Nm momentu obrotowego. Napęd przenoszony jest domyślnie na tylną oś lub na cztery koła (po załączeniu napędu) dzięki 6-biegowej manualnej przekładni.
Ranger w wydaniu pod zabudowy nie będzie bogato wyposażony. Ma to być solidne auto, które sprawdzi się w każdych warunkach. Od multimediów ważniejszy jest więc tutaj reduktor lub opcjonalna elektroniczna blokada tylnego mostu napędowego.
Samochód ten dostępny będzie w sprzedaży od stycznia 2021.