W stanie Georgia w USA można dostać mandat przekraczający milion dolarów. Winny jest system
Jeśli kiedykolwiek przesadzicie z prędkością w stanie Georgia w USA, to nie zdziwcie się na widok mandatu na kwotę przekraczającą milion dolarów. Spokojnie, nie trzeba tyle płacić. To po prostu wadliwy system, który działa w bardzo pokrętny sposób.
Wakacje za oceanem stają się coraz popularniejsze. Wiele osób decyduje się na podróż przez USA, aby zwiedzić mniej lub bardziej popularne miejsca. Georgia może nie jest najbardziej turystycznym punktem na mapie Stanów Zjednoczonych, ale za to stanowi jedno z ważniejszych centrów biznesowych, skupionych głównie wokół Atlanty.
Jeśli kiedykolwiek przyjdzie Wam tam jeździć samochodem, to pilnujcie ograniczeń prędkości - zwłaszcza w mieście Savannah. Zdjęcia z fotoradaru mogą być nie tylko kosztowne, ale i stresujące.
W stanie Georgia można dostać mandat w wysokości przekraczającej milion dolarów. Zapłacicie jednak nieco ponad 1000 dolarów
A wszystkiemu winny jest dziurawy system, który wymusza podanie takiej kwoty. Jest to kwestia związana z systemem prawnym. Przekroczenie prędkości o ponad 35 mil na godzinę (ponad 50 km/h) jest karane przez sąd. Kwalifikuje się to jako mandat "super speeder", za najwyższe przekroczenie dozwolonego limitu.
Aby jednak sprawa szybko tam trafiła, system informatyczny sterujący fotoradarami musi wystawić mandat na kwotę przekraczającą 999 999 dolarów. Tylko w ten sposób wykroczenie automatycznie kierowane jest do sądu. Sędzia znosi "niewłaściwy" mandat i narzuca własną karę. Ta wynosi z reguły 1000 dolarów, do których dolicza się koszty poniesione przez stan (prowadzenie sprawy).
Takie rozwiązanie funkcjonuje tam od 2017 roku
Rada miejska przyznaje, że otrzymany mandat może wyglądać dramatycznie i przerażająco, ale jego celem jest usprawnienie procesu wystawienia właściwej kary.
Jedno trzeba tutaj przyznać - zobaczenie ponad miliona dolarów do zapłaty może zahamować każdego kierowcę, nawet tego najbardziej niesfornego i skorego do regularnego przekraczania prędkości..
Warto też wiedzieć, że w USA każdy stan może niezależnie regulować kwestię mandatów. Ograniczenia prędkości a także kary drastycznie różnią się więc w obrębie całego kraju.
Podróżując przez Stany Zjednoczone trzeba więc o tym pamiętać, gdyż trzymanie się jednej zapamiętanej wartości może przynieść mało przyjazne dla portfela skutki. Do tego funkcjonariusze w USA nie należą do tych, z którymi chce się negocjować i dyskutować.
Zdjęcia: Cliff, Tony Hisgett, Dave Conner (CC BY 2.0 DEED)