Google Maps sprawi, że nie pomylisz pasa ruchu. W Polestarze zobaczysz je na zegarach

Google Maps poprowadzi Was teraz po właściwym pasie ruchu, a dokładne wskazania zobaczycie na zegarach samochodu. Polestar 4 to pierwszy samochód, który korzysta z tego rozwiązania.

Polestar jako pierwszy producent samochodów na świecie wprowadza do modelu Polestar 4 funkcję prowadzenia po pasie ruchu na żywo, zintegrowaną bezpośrednio z systemem Google Maps. Nowa technologia ma pomóc kierowcom w orientacji na wielopasmowych drogach, aby łatwiej odnaleźli właściwy pas i unikali pomyłek przy zjazdach.

Google Maps i Polestar 4. Jak działa system prowadzenia po pasie?

Aktywne prowadzenie po pasie ruchu w Polestar 4 działa dzięki połączeniu sztucznej inteligencji i kamery przedniej samochodu.

Funkcja ta pozwala aplikacji Google Maps "zobaczyć" drogę w sposób zbliżony do tego, jak widzi ją kierowca. System analizuje w czasie rzeczywistym oznaczenia pasów oraz znaki drogowe, a następnie wskazuje kierowcy, na którym pasie powinien się znajdować.

Na 10,2-calowym ekranie kierowcy wyświetlane są wszystkie dostępne pasy, wraz z wyraźnym oznaczeniem aktualnego położenia pojazdu. Google Maps informuje o konieczności zmiany pasa nie tylko wizualnie, ale także za pomocą komunikatów dźwiękowych, co pozwala kierowcy szybciej reagować. Dzięki temu system daje więcej czasu na bezpieczne wykonanie manewru i ogranicza stres, który często towarzyszy nawigowaniu w ostatniej chwili.

Google Maps Polestar 4

Integracja z oprogramowaniem Google jest podstawą

Funkcja aktywnego prowadzenia po pasie ruchu jest obecnie dostępna wyłącznie w Polestarze 4 z systemem Google Automotive. Integracja obejmuje wyświetlacz kierowcy, który pokazuje precyzyjne, dynamiczne wskazówki w czasie rzeczywistym. Polestar podkreśla, że to rozwiązanie idealnie wpisuje się w filozofię projektowania marki, nastawioną na użytkownika, jego bezpieczeństwo oraz komfort jazdy.

Póki co ten system zadebiutuje w dwóch krajach, pojawi się jako aktualizacja OTA

Nowa funkcja trafia najpierw do kierowców w USA i Szwecji, gdzie stanowi część szerszego programu testowego. W kolejnych etapach Google planuje rozszerzyć technologię na inne samochody oraz różne typy dróg. Polestar będzie wdrażać funkcję poprzez aktualizacje bezprzewodowe (OTA).

Patrząc na to, że architektura oprogramowania w Polestarze jest w dużej mierze spokrewniona z rozwiązaniami znanymi z nowych Volvo, to debiut takiego systemu w tej drugiej marce jest kwestią czasu. Teraz pozostaje tylko czekać na rozszerzenie nowej usługi na inne kraje.