Honda Jazz może i jest fajna, ale ceny startują OD 93 900 zł

Tak, też przecieramy oczy ze zdziwienia. Oto nowa Honda Jazz, auto z segmentu B, które jest droższe nawet od nowego Civica.

Zastanawiam się, czy w Hondzie ktoś po prostu zrobił literówkę, czy też jest to żart. Otóż nowa Honda Jazz zyskała właśnie polski cennik. I pewnie opadną Wam szczęki - tak jak i nam. Samochód ten bowiem kosztuje 93 900 zł. Nie, nie w topowej specyfikacji. W bazowej.

Najdroższa Honda Jazz kosztuje już ponad 110 000 zł

Naprawdę ciężko jest zrozumieć i wyjaśnić strategię Hondy. Do kogo skierowany jest ten samochód i co wpływa na tak wysoką cenę? To trudno powiedzieć, bowiem jeszcze nie mieliśmy kontaktu z tym modelem.

Cennik modelu prezentuje się następująco: bazowa wersja Comfort kosztuje 93 900 zł. Nieco wyżej pozycjonowana odmiana Elegance wymaga wyłożenia 98 900 zł, zaś topowy Executive kosztuje 105 900 zł.

W bazowym wariancie mamy dobre wyposażenie - ledowe światła, poduszka kolanowa, podgrzewane fotele i tempomat adaptacyjny. Co ciekawe na pokładzie nie znajdziemy jednak systemu multimedialnego czy czujników cofania - te pojawiają się dopiero w wersji Elegance.

A to dopiero rozgrzewka, bo jeszcze jest Honda Jazz Crosstar

Która kosztuje MINIMUM 112 900 zł. W przypadku każdego Jazza zyskujemy hybrydowy napęd z silnikiem 1.5, generujący 109 KM. Auto ma oferować niezłe osiągi (setka osiągana jest w 9,4 sekundy) i bardzo niskie zużycie paliwa. Pytanie tylko kto wybierze ten samochód, skoro za takie pieniądze można dostać naprawdę dobrze wyposażonego Golfa lub chociażby... Civica!

Cóż, na szczęście niebawem będziemy mieli okazję zapytać Hondę o ten cennik. Cały czas jednak zastanawiam się nad tym, co kierowało producentem - nikt o zdrowych zmysłach nie wyda 100 000 zł na auto z segmentu B, do tego "raptem" 109-konne i niekompletnie wyposażone.