Hyundai IONIQ 5 N 2024. Zobaczcie przedpremierowo gorącego elektryka
Choć oficjalna premiera odbędzie się za dwa dni, to już teraz możecie poznać najszybszego elektryka z Korei. Hyundai IONIQ 5 N 2024 wyróżnia się wyglądem, a to dopiero początek jego długiej listy atutów.
Trudno powiedzieć, czy był to celowy zabieg, czy też ktoś pospieszył się z publikacją filmu. Jedno jest pewne - australijski oddział tej koreańskiej marki ujawnił wygląd najnowszego elektrycznego "hothatcha". Hyundai IONIQ 5 N 2024 wyróżni się z tłumu i zaskoczy pod wieloma względami, nie tylko swoim wyglądem.
Hyundai IONIQ 5 N 2024. Kierunek dobrze znacie, wykonanie robi wrażenie
Koreańczycy postawili na rozwój koncepcji znanej ze spalinowych modeli z rodziny N. Stylistyka IONIQ-a zmieniła się w zbliżony sposób i sprawia, że charakterystyczne retrofuturystyczne nadwozie zyskało nowy wizerunek.
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na agresywnie narysowane zderzaki, a także na masywne, 20-calowe felgi. Za nimi kryją się duże tarcze hamulcowe i masywne zaciski. To konieczność w aucie elektrycznym - w końcu jego masa jest naprawdę wysoka.
Z tyłu wzrok przyciąga spoiler nad szybą, w który wkomponowano ciekawe trójkątne światło stopu. Wydechu oczywiście nie znajdziemy, ale dźwięku nie zabraknie. Tutaj możecie jednak podziękować głośnikom - to one będą odpowiedzialne za ścieżkę dźwiękową w środku i na zewnątrz.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć film prezentujący nowego IONIQ-a 5 N - WIDEO
A skoro o kabinie mowa, to Hyundai IONIQ 5 N 2024 zmienił się także w środku
Przede wszystkim debiutują tutaj kubełkowe fotele o lepszym trzymaniu bocznym, znane już z Kii EV6 GT. Warto też zwrócić uwagę na trójramienną kierownicę, na której ulokowano przełączniki trybów N. Hyundai obiecuje szereg możliwości konfiguracji napędu, w tym "wirtualne biegi". Pożyjemy, zobaczymy, przetestujemy to w akcji - wtedy wypowiemy się na ten temat.
Styliści zmienili także dolną cześć konsoli środkowej, gdzie dodano duży stały schowek. Zapewne ma to związek z tym, że trzeba gdzieś ukryć potencjalnie "latające" w zakrętach przedmioty.
Specyfikację IONIQ-a 5 N poznamy za dwa dni. Co o niej wiemy
Pewne są trzy rzeczy - 585 KM, napęd na cztery koła i akumulator o pojemności 75 kWh. Taki zestaw znajdziemy w tym aucie. Inżynierowie z działu Hyundai Motorsport dopracowali układ jezdny. Z pewnością dostaniemy tutaj mocno skrócone przełożenie układu kierowniczego oraz sztywne nastawy zawieszenia.
Na pokładzie nie zabraknie trybu DRIFT, wektorowania momentu obrotowego oraz wielu innych sportowych cech, które mają wpływać na właściwości jezdne. Koreańczycy obiecują najlepiej jeżdżącego elektrycznego hothatcha na rynku. Jak sprawdzi się w akcji? To zobaczymy już niebawem.