KIA PV5 2026 wchodzi na nowy grunt. Oto wszystko, co musisz o niej wiedzieć
Koreańczycy wchodzą na nowy grunt, czyli na rynek elektrycznych dostawczaków. KIA PV5 2026 będzie dostępna w wydaniu osobowym, dostawczym, a w przyszłości nawet jako samochód do zabudowy. Oto wszystko, co o niej wiemy.
To bez wątpienia jest rok pełen premier tego producenta. Koreańczycy pokazali w jednym momencie modele EV2 Concept i EV4, a wraz z nimi pojawiła się KIA PV5 2026. To szczególnie ważny produkt tej marki, gdyż otwiera nowy rozdział w historii marki. Mowa tutaj o samochodzie użytkowym, w pełni elektrycznym, zbudowanym na nowej platformie.
KIA PV5 2026 to samochód do zadań specjalnych. Na rynek trafi w trzech wersjach
Zacznijmy od kluczowych podstaw. KIA PV5 bazuje na platformie E-GMP.S. Jest to więc rozwinięcie konstrukcji, którą znacie chociażby z modelu EV6. Wprowadzono tu jednak szereg zmian, a „deskorolkowa” konstrukcja zapewnia dużą przestrzeń ładunkową. To oczywiście był kluczowy element w takim samochodzie.
PV5 wyjedzie na drogi w trzech wersjach: Passenger, Cargo i Chassis Cab. Tym samym dostaniemy wersję osobową, z praktyczną i bardzo przestronną kabiną, klasycznego dostawczaka i wariant do zabudowy. Ten ostatni będzie szczególnie interesujący dla wielu firm, gdyż można będzie tutaj zainstalować kontener lub klasyczną „dokę”.
Wymiary tego modelu są takie same dla wersji osobowej i użytkowej. Długość to 4695 mm, a szerokość 1895 mm. Wysokość sięga 1923 mm z anteną i 1899 mm bez anteny. Oznacza to, że garaże podziemne nie będą problemem dla tego samochodu. Rozstaw osi to 2995 mm.
KIA opracowała tzw. Flexible Body System - innowacyjną technologię, która umożliwia modułowy montaż elementów nadwozia, podobny do układania puzzli.
Ta możliwość pozwala skutecznie odpowiadać na zróżnicowane potrzeby klientów, oferując standardowe modele, w tym wersje Passenger, Cargo, Chassis-Cab, WAV (Wheelchair Accessible Vehicle) i Family. Będzie też oferować modele w specjalnych wersjach zabudowy, jak Crew, Drop Side, Box Van, Freezer Box, Prime (model oparty na wersji Passenger) i Light Camper.
Atutem tej konstrukcji jest także jej „elastyczność” pod kątem wykorzystania przestrzeni. W wariancie osobowym ustawienie foteli będzie niemal dowolne - przykładowo 2-3-0, czy 1-2-3 (dla taksówkarzy i przewozów osób).
Wariant użytkowy będzie mógł pochwalić się przestrzenią ładunkową o powierzchni 5,1 m3. Do tego próg załadunku ulokowano jedynie 419 mm nad ziemią, co ułatwi zapakowanie dużych i ciężkich przedmiotów. Ciekawostką będzie wersja PV5 Crew, która posiada zabudowę opracowaną przez Kię. Ta odmiana jest wyposażona w różne opcje zabezpieczania ładunku, takie jak punkty mocowania i szyny L, które wcześniej były dostępne tylko poprzez modyfikacje zewnętrzne, a teraz jest dostarczana przez firmę Kia i objęta gwarancją producenta.
KIA PV5 będzie dostępna z trzema akumulatorami i z jednym silnikiem elektrycznym
Ofertę wersji PV5 Cargo otworzy bateria o pojemności 43,3 kWh, dostępna tylko w tym wariancie. Pozostałe wersje, w tym wariant Cargo, będą dostępne także w wydaniu 51,5 kWh i 71,2 kWh. Najmniejsza bateria wykorzystuje chemię LFP (litowo-żelazowo-fosforanową), zaś pozostałe to konstrukcja NMC (niklowo-manganowo-kobaltowa). Jednostka napędowa oferuje 163 KM i 250 Nm i jest ulokowana przy przednich kołach.
Koreańczycy chwalą się tutaj zestawem „cell-to-pack”, który eliminuje konieczność stosowania całych modułów, co zwiększa wydajność tego auta. Topowa wersja z baterią 71,2 kWh ma zapewniać do 400 kilometrów zasięgu, a ładowanie od 10 do 80% zajmuje 30 minut. To sugeruje, że postawiono tutaj jednak na architekturę 400V, a nie 800V.
Oczywiście na pokładzie dostępna jest funkcja V2L (także w przestrzeni ładunkowej) oraz V2G.
Stylistyka jest naprawdę udana
Koreańczycy postawili tutaj na prosty, ale i ciekawy wygląd nadwozia i wnętrza. Wersja produkcyjna wiernie odwzorowuje model koncepcyjny i zyskała raptem garstkę zmian w designie. Charakterystyczny front zwraca na siebie uwagę, a wnętrze zaskakuje jasnymi odcieniami.
Kabiny wszystkich trzech modeli PV5 charakteryzują się paletą odważnych kolorów inspirowanych naturą, w tym Deep Navy, Dove Gray, Espresso Brown, Terracotta Brown i Iceberg Green. Wersja osobowa jest dostępna w kilku nowych kolorach, takich jak Soft Mint Gloss, Lakehouse Gray Gloss i Frost Blue Gloss.
Kia po raz pierwszy wykorzystała również innowacyjne, przyjazne dla środowiska materiały, w tym termoplastyczną olefinę (TPO), która stanowi trwałą i łatwą do czyszczenia alternatywę dla polichlorku winylu (PVC). Tapicerka siedzeń może być wykonana również z biopoliuretanu (PU).
Kokpit PV5 składa się z 7-calowego wyświetlacza zegarów i 12,9-calowego ekranu multimediów. Znajdziemy tutaj nowe oprogramowanie, które bazuje na systemie Android Automotive OS. Użytkowa KIA będzie rzecz jasna wyposażona w aktualizacje OTA i dostęp do sieci.
Warto też zwrócić uwagę na rozplanowanie przestrzeni dla pasażerów. W modelu PV5 Passenger (przy konfiguracji siedzeń 2-3-0) schowki są rozmieszczone w kilku obszarach - na desce rozdzielczej, w konsoli podłogowej, w fotelach kierowcy i pasażera oraz w całym drugim i trzecim rzędzie siedzeń, a także w bagażniku.
W drugim rzędzie siedzeń pasażerowie mają do dyspozycji podnóżek i wygodnie umieszczone porty USB (po bokach oparcia fotela kierowcy). Do wyboru są stałe lub przesuwane szyby w drzwiach drugiego rzędu.
Nowa KIA PV5 2026 trafi do sprzedaży w połowie roku
Najpierw te samochody pojawią się w Europie i w Korei (najprawdopodobniej w okolicach czerwca-lipca tego roku), a później na kolejnych rynkach. Bliżej premiery w salonach poznamy cennik tego modelu.


