Kolejna duża chińska fabryka stanie w Europie. Dobrze myślicie, na pewno nie w Polsce

Koncern GWM (Great Wall Motors) na razie należy do niszowych producentów w Europie. Ale to ma się zmienić dzięki nowej fabryce. W Polsce raczej nie powstanie

To już nie jest tylko kwestia wprowadzania marek na kolejne rynki oraz dobrej sprzedaży. Chińczycy wchodzą tutaj z produkcją, poniekąd ratując europejską gospodarkę. Kolejny koncern chce mocno zaznaczyć swoją obecność. Tyle, że jest to GWM/Great Wall Motors, który póki co raczej nie może pochwalić się sukcesami na Starym Kontynencie. Ale plany są naprawdę ambitne.

GMW planuje europejską fabrykę na 300 000 samochodów rocznie

Zakład miałby powstać w ciągu najbliższych czterech lat. A to oznacza, że plany są już na zaawansowanym etapie. Z tego, co mówi Parker Shi, odpowiadający za międzynarodowy rynek w koncernie, firma bierze pod uwagę dwie opcje. EMP jednak na tym nie skorzysta.

GWM analizuje koszty siły roboczej, logistykę podzespołów, ale także zmiany w polityce Unii Europejskiej, przepisy celne oraz łatwość inwestowania.

Pod uwagę brane są dwa kraje, które już niedługo mogą stać się "chińskimi przyczółkami", bo tam właśnie lokowanych jest najwięcej fabryk zza Wielkiego Muru. Mowa o Hiszpanii lub o Węgrzech.

Obecnie, poza Chinami, Great Wall Motors posiada fabryki w Rosji, Tajlandii i Brazylii.

Nie wiadomo też, co koncern planuje budować w Europie. Póki co na naszym rynku obecna jest wyłącznie marka Ora, która jednak sprzedaje niewielkie ilości samochodów i zalicza spektakularne spadki. Tymczasem sam koncern sprzedał blisko pół miliona samochodów poza Chinami. Do 2030 chce osiągnąć równy milion aut dostarczonych na rynki zagraniczne.

Fabryka w Europie ma produkować kompleksowo, zarówno auta elektryczne, jak i hybrydy oraz modele spalinowe.

Jednym z nich ma być planowana na połowę przyszłego roku Ora 5, czyli kompaktowy SUV zaprojektowany z myślą o klientach z Europy.

Projekt GWM ma drugie dno. Firma została nieco "zmobilizowana" do poszukiwania źródeł produkcji na naszym kontynencie przez BYD. Największy w tym momencie producent samochodów NEV na świecie planuje już trzecią fabrykę, po Węgrzech i Turcji. Aby nieco pohamować apetyt firmy z Shenzhen, potrzeba jest produkować lokalnie.

Być może GWM planuje też w Europie rozwój swojej dość rozbudowanej gamy modeli terenowych Tank oraz pickupów.