Zmarła Królowa Elżbieta II. Lubiła samochody, była wykształconym mechanikiem
W wieku 96 lat zmarła Królowa Elżbieta II. Przez 70 lat jej panowania świat całkowicie się zmienił, a parlament Wielkiej Brytanii zobaczył 15 premierów zarówno z grona Partii Konserwatywnej, jak i Partii Pracy. Warto też pamiętać, że Elżbieta w trakcie II Wojny Światowej służyła w brytyjskiej armii, gdzie pracowała jako mechanik samochodowy.
Możemy śmiało powiedzieć, że jest to koniec pewnej ery. Królowa Elżbieta II była stałym elementem wizerunku Wielkiej Brytanii i zdawała się być czymś, co pozostanie z nami na zawsze. Była to osoba wyjątkowa, ale i kontrowersyjna. Wiernie trzymała się protokołu dyplomatycznego (co sprawiało, że uznawano ją za osobę mocno odsuniętą od brytyjskiego społeczeństwa), ale z drugiej stronie starała się podróżować po świecie i być blisko ludzi.
Królowa Elżbieta II znana była także jako osoba, która w czasie II Wojny Światowej nie uciekła z kraju i wstąpiła do organizacji działającej we współpracy z brytyjską armią. Auxiliary Territorial Service zrzeszał kobiety, których umiejętności mogły przydać się w trakcie wojny.
To właśnie tam Królowa Elżbieta II została skierowana na kurs prawa jazdy
Prosto z niego skierowano ją na szkolenie z mechaniki, gdzie nauczyła się podstawowej obsługi samochodu. Opanowała sztukę naprawiania i odbudowywania silników. Osoby, które z nią pracowały w tamtych czasach podkreślają, że nigdy nie bała się wyzwań. Ponoć lubiła brudzić sobie ręce, z czego była bardzo dumna.
Legenda głosi, że z awariami popularnych wojskowych ciężarówek i terenówek radziła sobie bez większego problemu. Wielokrotnie sama naprawiała także Land Rovery Defendery, które towarzyszyły jej przez niemal całe życie.
Pasja pozostała z nią na zawsze
Nikt nie spodziewał się jednak, że zaledwie 7 lat po wojnie przyjdzie jej przejąć schedę po zmarłym ojcu, Królu Jerzym VI. W trakcie swojego panowania nie zrezygnowała jednak z korzystania z samochodów.
Na terenie rezydencji Balmoral w Szkocji, gdzie dzisiaj zmarła, chętnie korzystała z Land Roverów Defenderów, którymi wybierała się na polowania, lub po prostu uciekała od swoich codziennych obowiązków.
W sieci wielokrotnie pojawiały się zdjęcia, na których widać było Królową za kierownicą swoich ulubionych maszyn.
Chętnie wybierała też inne auta z królewskiego garażu
Widywaliśmy ją w różnych samochodach. Nie gardziła kluczykami do Range Rovera, a swoje psy corgi nierzadko woziła Jaguarem X-Type w wersji kombi.
Oficjalnie poruszała się jednak czymś zupełnie innym - w ostatnich latach był to Bentley State Limousine. Specjalne auto zbudowano w 2002 roku i do niedawna pełniło ono rolę oficjalnej limuzyny Pałacu Buckingham. Charakterystyczna wysoka linia dachu oraz wiśniowy odcień Claret wyróżniał samochód z tłumu.