To jest nowa Łada Niva. Taka nowa nowa, na platformie Renault

Myśleliśmy, że Łada Niva przetrwa nawet naszą cywilizację. I co? Byliśmy w błędzie. Renault szykuje nową generację tego modelu - i będzie to bardzo ciekawe auto.

Tak, dzisiaj czytacie głównie o Renault, ale nie ma w tym nic dziwnego. Francuzi ogłosili tak długą listę zmian i pomysłów, że brakuje nam rączek do opisywania wszystkich koncepcji. Wiemy, że auta z rombem w logo mocno się zmienią. Wiemy, że Alpine będzie zelektryfikowane i wiemy też, że Dacia i Łada podadzą sobie ręce i będą blisko współpracować. Tego jednak się nie spodziewaliśmy - nadchodzi nowa Łada Niva, utrzymana w stylistyce pierwszej generacji.

To tylko zapowiedź, ale taka Łada Niva trafi na drogi

Francuzi wiedzą, że Rosja to dla nich bardzo ważny rynek. Przejęcie Łady było świetnym manewrem, który teraz zamierzają wykorzystać. Bliska współpraca z Dacią to nie przypadek - już od wielu lat "rumuńskie" auta zyskiwały rosyjskie logotypy na lokalny rynek. Teraz jednak to partnerstwo wchodzi na wyższy poziom - otóż w drodze są całkowicie nowe modele.

Łada Niva to jedna z najważniejszych zapowiedzi. Obecnie na rynku są dwa wcielenia tego auta. Jedno po latach powróciło do starej nazwy i nosi przydomek LEGEND. Drugie to Łada Niva Travel, czyli odświeżona wersja Chevroleta Nivy, z frontem w stylu Toyoty RAV4.

Nadchodząca Niva, która trafi na rynek za 3 lata, będzie zbudowana na nowej platformie CMF-B - znanej z Clio, Captura czy nowej Dacii Sandero. Oznacza to oczywiście znacznie gorsze właściwości terenowe, ale i uniwersalniejszy charakter.

Najważniejsza jest jednak stylistyka

Niva to już legenda, co Renault zamierza sprytnie wykorzystać. Nowy model będzie nawiązywać do klasycznej Nivy, ubierając ją jednak w nowoczesne nadwozie. To świetny pomysł, który może przyciągnąć do salonów marki wielu klientów. Ba, myślę, że sam bym się skusił na takie auto - co jak co, ale sylwetka Nivy jest już klasykiem.

Warto dodać, że nowa Łada Niva nie zastąpi klasycznego modelu, przynajmniej na tę chwilę. Docelowo jest to następca modelu Travel, czyli odświeżanego Chevroleta. Klasyczne 4x4 ma jeszcze szansę chwile pojeździć - tym bardziej, że Rosjanie niespecjalnie przejmują się elektryfikacją i normami emisji spalin.

Łada dostanie też jeszcze jedną nowość - samochód kompaktowy, który zastąpi Vestę oraz inne wynalazki tej firmy. Ten zadebiutuje jednak dopiero za 4 lata.