Łada Niva debiutuje w nowej, lepszej, dostawczej wersji
"Sankcje nie mają wpływu na gospodarkę Rosji!" Właśnie widzimy. Z braku aut dostawczych Łada Niva dostała nową wersję. Wygląda jak samoróbka.
Najwyraźniej zapasy części sprzed okresu sankcji zaczęły się wyczerpywać. Dlatego producenci z Rosji zaczęli odgrzebywać swoje niszowe (poniekąd) projekty i je "unowocześniać", aby były w stanie sprostać zapotrzebowaniu rynkowemu. Na przykład taka dostawcza Łada Niva. Samochód - samoróbka. Bazuje na legendzie, ale wygląda jak zrobiony w szopie. Teraz w tej szopie został poprawiony.
Łada Niva jak Rosja - "coraz silniejsza"
No dobra, żarty na bok. Łada Niva Legend (tak się teraz nazywa) w swojej dostawczej odmianie, wygląda jak mokry sen kubańskich domowych inżynierów. Oberżnięty tył wersji pięciomiejscowej i doczepiona zabudowa. W amerykańskim nazewnictwie to "extended cab", czyli półtorej kabiny, z jedną parą drzwi i małą ławką/miejscem na drobiazgi z tyłu. Za tym elementem znajdziemy kontener, albo skrzynię chłodniczą, albo skrzynię z plastikową zabudową. Zwłaszcza ta ostatnia jest przeurocza - Łada Niva wygląda jakby wiozła resztki Poloneza - karetki. Wersja z pojedynczą kabiną wygląda tylko troszkę lepiej. Za to jest na felgach aluminiowych!
Wróćmy jednak do modyfikacji. Samochód dostał zmodyfikowaną ramę, pochodzącą z modeli specjalnych (ratunkowe, straż pożarna itp.). Dzięki temu rosyjski samochód dostawczy osiąga ładowność na poziomie między 640, a 800 kg. To tyle co w Dacii Dokker/Renault Express, a mówimy o solidnej terenówce na ramie. Ale to i tak duży progres - poprzednio Niva mogła zabrać blisko 200 kg mniej.
Zabudowy dostawcze mogą pomieścić między 1, a 3,5 m3 gratów. Wysokość auta to między 1,77, a 2 metry, co sugeruje raczej korzystanie z niej w otwartych przestrzeniach. Trudno za to odmówić jej zdolności terenowych. Prześwit wynosi od 205 do 240 mm, a napęd na cztery koła jak najbardziej występuje, łącznie z blokadami mostów. Napęd to stary, sprawdzony benzynowy silnik o pojemności 1,7 litra. Ma moc 83 KM i mało imponujący moment obrotowy 129 Nm. Załadowana w pełni Niva demonem prędkości nie będzie.
W części Rosji na pewno jest to przydatny samochód, choć... na zdjęciach z Google Maps znacznie częściej widać zwykłe auta dostawcze - Gazele, Mercedesy Sprintery i Fordy Transity.