Leapmotor oficjalnie w Europie. Na start dwa modele i montaż w Polsce
Marka Leapmotor podpisała umowę ze Stellantisem i od września oficjalnie debiutuje w Europie. Chińczycy szykują dla nas na początek dwa modele.
To już oficjalnie. Powstała właśnie spółka Leapmotor International BV, będąca joint venture między Chińczykami a koncernemt Stellantis. To skutkuje też decyzją, że już od września marka trafia na europejskie rynki. Nie tylko europejskie, bo jednocześnie ma też otworzyć się na Indie, Azję Południową i Wschodnią, Bliski Wschód oraz Ameryki.
Na czele nowej spółki stanie Tianshu Xin, który wcześniej kierował Stellantisem w Państwie Środka.
Trwają też przygotowania do premiery dwóch modeli, które dostępne będą na Starym Kontynencie.
Na start Leapmotor T03 i C10, ale plany są szersze
Przy okazji podpisania porozumienia, poza wieloma słowami o tym, jak pomoże to konkurować z chińskimi markami w Europie (tj. z innymi chińskimi markami), przedstawiono plan rozwoju oferty.
Na start firma planuje wprowadzić dwa modele z dwóch krańców gamy. Miejskiego T03 (segment A) oraz dużego SUV-a segmentu D. W ciągu kolejnych dwóch lat oferta powiększy się o hatchbacki w segmentach C oraz B, a także o SUV-y. Tu również dostaniemy "miejskiego" B-segmentowego crossovera oraz większą propozycję pozycjonowaną jako kompaktowy SUV.
T03 jest o tyle ciekawy, że prawdopodobnie będzie składany w systemie CKD w polskiej fabryce. Tyska fabryka już w tym roku zacznie wypuszczać na europejskie drogi miejskiego, elektrycznego malucha z chińskim rodowodem.
Co ciekawe, wersja o której donoszą media, różni się trochę od wcześniejszych zapowiedzi.
Leapmotor T03 na rynek europejski ma mieć mocniejszy silnik (109 KM i 158 Nm) oraz większą baterię (41,3 kWh), co ma pozwolić na przejechanie do 265 km wg normy WLTP. To mały hatchback o długośći 3,62 metra, szerokości 1,65 metra, ale z dwiema parami drzwi i bagażnikiem o pojemności 210 litrów. Będzie to jeden z najtańszych tego typu samochodów w Europie i w zasadzie bezpośredni konkurent (cenowy) Dacii Spring oraz Citroena e-C3.
Z kolei C10 jest SUV-em segmentu D, opartym na najnowszej platformie LEAP3.0. Zbudowany od zera jako "elektryk", korzysta z deskorolkowej płyty "Cell to Chassis" i z baterii o pojemności blisko 70 kWh. Ma to pozwolić na przejechanie ponad 400 km pomiędzy ładowaniami. A te mają być szybkie, bo platforma Leap3.0 ma architekturę 800V.
Więcej szczegółów dotyczących debiutu oraz cen poznamy bliżej wakacji. Póki co jednak Leapmotor International BV zakłada, że do końca 2024 będzie miała 200 punktów dealerskich w Europie.